Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Krzyżaniak
|

Morawiecki zapowiada ściganie mafii VAT-owskich. Nie wyklucza rozszerzenia 500+

171
Podziel się:

Mateusz Morawiecki jak Clint Eastwood? Wicepremier chce ścigać bandytów, ale używając technologii z XXI wieku. Ograniczenia w 500+? - To typowy fake news - zapewnia. Nie wyklucza rozszerzenia programu.

Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju i finansów ostrzega, że dla mafii VAT-owskiej nie będzie przebaczenia
Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju i finansów ostrzega, że dla mafii VAT-owskiej nie będzie przebaczenia (Maciej Luczniewski/REPORTER)

- Dla mnie nie ma ważniejszej sprawy od budowy architektury skutecznego państwa. Mamy wolę nie tylko polityczną, lecz także moralną, by zwiększyć ściągalność VAT i w przyszłym roku pozyskać dla państwa polskiego jeszcze dodatkowo około 10 mld złotych - zapowiada w środowej "Gazecie Polskiej" wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.

Zobacz także: Ministerstwo Finansów bierze się za restauracje. Optymalizacji podatkowej mówi "nie"

Poinformował, że w 2015 r. wpływy z VAT wyniosły 123 mld zł, zaś w 2017 r. wyniosą 154 mld, co oznacza, że w ciągu dwóch lat udało się uszczelnić lukę w VAT o 30 mld złotych. Zwrócił uwagę, że wcześniej VAT nie rósł nawet proporcjonalnie do wzrostu konsumpcji lub do nominalnego PKB.

- Zawsze bardzo lubiłem dobre westerny. To zadanie traktuję niczym misję z jednego z najlepszych westernów Clinta Eastwooda "Unforgiven". Będziemy ścigali bandytów i mafie VAT-owskie właśnie "bez przebaczenia". Używając do tego technologii XXI wieku - zadeklarował w "GP" wicepremier.

Zdaniem Morawieckiego, w czasie rządów PO-PSL z kasy państwa mogło zostać wyłudzone nawet ćwierć biliona złotych. O mechanizmie wyłudzania podatku VAT pisaliśmy na łamach money.pl.

Pytany, czy możliwe jest, że na drugie dziecko rodzice dostaną jedynie 300 złotych, a dopiero na trzecie i czwarte na przykład 1000 zł odparł, że 500+ to flagowy projekt rządu.

- W zeszłym roku przeznaczyliśmy na ten cel około 17 mld złotych, a w tym roku przeznaczymy 23 mld zł. Za rok będzie to 2 mld zł więcej. Jeśli będzie nas stać, to program będziemy rozszerzać jeszcze bardziej. Dlatego sugestie, jakoby rząd rozważał jakieś zmiany, to typowy fake news suflowany przez osoby w gruncie rzeczy głęboko źle życzące naszemu rządowi i społeczeństwu - powiedział w rozmowie z "GP" Morawiecki.

Autor: Marcin Musiał

gospodarka
pap
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(171)
WYRÓŻNIONE
AC DC
8 lat temu
Logiczne żeby dać patologii 500+ trzeba tobie (mnie) ukraść 500-. Ukraść mojemu dziecku !!!! podatkiem, karą, mandatem, podwyżką.... Przecież Szczur nie daje wam z własnej/rządowej kasy.!!!.... On nam ukradnie żeby im dać. Wole poprzednich złodziei mniej kradli :)))
Jolka
8 lat temu
Pewnie, dalej finansujcie nierobów i dzieciorobów. Rekordzistka w naszym MOPSie zgarnia miesięcznie 8,5 tysiąca. Piątka dzieci. W życiu nie przepracowała godziny. Żyje, jak królowa z naszych podatków. Chory kraj. Jak można lekką rączką rozdawać takie miliony (w skali kraju) zamiast wspierać pracujących. W Polsce nie opłaca się pracować. Dzieci trzeba robić, najlepiej hurtem, bo to teraz bardzo dochodowy interes.
Zyzik
8 lat temu
"- Poinformował, że w 2015 r. wpływy z VAT wyniosły 123 mld zł, zaś w 2017 r. wyniosą 154 mld, co oznacza, że w ciągu dwóch lat udało się uszczelnić lukę w VAT o 30 mld złotych -". Już słychać jak ciemny lud mlaszcze z zachwytu i łyka jak pelikan te cyniczne teksty. Nie uszczelka VAT a dobra koniunktura rynkowa, wzrost płac (a to są wyższe podatki bo pracodawcy wiecej płaca i robotnik więcej płaci) wzrost cen paliw, usług, żywności i źródeł energii (a to wyższy VAT) i wzrost obciążeń finansowych narodu we wszelki inny sposób (opłaty administracyjne, sądowe a nawet mandaty). Do tego odwrócony VAT w budownictwie i żródełka w postaci zysku choćby PKO. Ale to się skończy- i co wtedy? Ilez można przetrzymywać cudze pieniadze z VAT i ich nie oddawać? Ileż można doić spółki skarbu państwa? No i ludzie w końcu też nie wytrzymaja inflacji i podwyżek cen. To jest domek z kart. I to musi runąć.
...
Następna strona