Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Morawiecki zapowiada odchudzenie rządu, a Ministerstwo Finansów ma nowego wiceministra. Oto powód

33
Podziel się:

Powołanie nowego podsekretarza stanu było koniecznością - wynika z informacji, którą w środę przekazało biuro prasowe Ministerstwa Finansów. We wtorek wyszło na jaw, że choć Mateusz Morawiecki zapowiada odchudzenie ministerstw, to kierownictwo resortu finansów właśnie się powiększyło.

Po tym, jak Teresa Czerwińska awansowała z wiceministra na szefa resortu finansów, konieczne było znalezienie jej następcy.
Po tym, jak Teresa Czerwińska awansowała z wiceministra na szefa resortu finansów, konieczne było znalezienie jej następcy. (JAN GRACZYNSKI)

Jak pisaliśmy, nowym wiceministrem finansów został Tomasz Robaczyński. Będzie on odpowiedzialny m.in. za budżet i współpracę resortu z samorządami. Zajął więc de facto stanowisko, które do pełniła wcześniej Teresa Czerwińska - na skutek styczniowej rekonstrukcji rządu awansowana na stanowisko ministra finansów.

Czerwińska do tej pory łączyła swoją wcześniejszą funkcję z szefowaniem ministerstwu, ale było to tylko rozwiązanie tymczasowe. Teraz przyszedł czas, by mianować jej następcę. I to mimo że premier Morawiecki obiecuje odchudzić rząd.

Zobacz także: Zobacz też: Morawiecki: będzie mniej wiceministrów

Jednak jak poinformowało Ministerstwo Finansów w komunikacie przesłanym PAP, powołanie nowej osoby na fotel wiceministra było konieczne. Wszystko ze względu na prawo dotyczące działania Rady Dialogu Społecznego.

"Powołanie wiceministra odpowiedzialnego za kwestie budżetowe było konieczne ze względu na wypełnienie przepisów ustawy o Radzie Dialogu Społecznego. Art. 27 tej ustawy wskazuje, że członkiem Rady powinien być przedstawiciel ministra właściwego do spraw finansów publicznych odpowiedzialny za budżet, w randze sekretarza lub podsekretarza stanu" - wyjaśniło ministerstwo.

Sprawa nominacji Robaczyńskiego stała się kontrowersyjna dlatego, że ledwie w poniedziałek Mateusz Morawieckie zapowiedział odchudzenie aparatu rządowego. Ograniczeniu ma ulec liczba ministrów i wiceministrów - o co najmniej 20 proc. Premier ogłosił także koniec nagród dla ministrów i sekretarzy stanu.

- Sprawne i efektywne państwo działa w oparciu o profesjonalne kadry, a nie o rozbudowaną biurokrację. Nie ilość, a jakość - zdiagnozował premier. Nie wiadomo jednak, kiedy ma dojść do zmian.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(33)
bodek
6 lat temu
Po zwolnieniach zarejestrują się w PUPach?
lucy
6 lat temu
Tak jak to kiedyś powiedział naczelny TVP wystarczy rzucić w eter a ciemny lud to kupi . Tak robi PIS .
90j09j9
6 lat temu
odchudzanie przez powiekszanie:D:D
zwaloryzowany...
6 lat temu
Odchudzanie trwa, wystarczy tylko zerknąć na sylwetkę Pani Szydło a obecnego premiera , nowa wice też niejest grubasem , można jeszcze kilka osób wymienić np. Waszczykowski z MSZ a obecny też jest skromniejszy .
Zawiedziony
6 lat temu
Kurczę a miało być mniej wiceministrów, ten Morawiecki to jednak kłamczuszek...
...
Następna strona