'Sądzę, że rząd będzie ostrożny w prognozowaniu wzrostu PKB i inflacji. Uważam, że rząd skoryguje założenia wzrostu PKB do 2,2-2,5 proc. Tak by wynikało z ostatnich roboczych prognoz Ministerstwa Finansów' - powiedział w wtorek Rosati dziennikarzom.
W założeniach do projektu budżetu na 2003 roku rząd prognozował wzrost PKB w przyszłym roku na 3,1 proc., wobec 1 proc. w 2002 roku.
Także zdaniem Rosatiego wzrost gospodarczy w przyszłym roku przyspieszy do 2,2-2,5 proc.
Rząd na posiedzeniu we wtorek zajmie się zmianami w założeniach do projektu ustawy budżetowej na przyszły rok.
Ministerstwo Finansów obniżyło niedawno prognozy inflacji średniorocznej w 2002 roku do 2,1 proc. i w 2003 roku do 2,3 proc., z wcześniej prognozowanych 2,5 proc. w 2002 roku, a w 2003 roku 3,0 proc.
Ponadto, jeden z prominentnych posłów SLD pragnący zachować anonimowość powiedział PAP, że minister finansów Grzegorz Kołodko zapewnił posłów SLD, że przyszłoroczny deficyt budżetu nie przekroczy 38 mld zł. Nie jest jednak pewne, czy wielkość deficytu będzie przedmiotem wtorkowych obrad rządu.