Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Nauczyciele będą ciułać punkty po dodatek do pensji

460
Podziel się:

Minister edukacji Anna Zalewska zmienia zasady oceniania nauczycieli. Nie będzie już wewnętrznych regulaminów, o tym, którzy nauczyciele są "ponadprzeciętni" i dostaną premię, zadecyduje ministerialny algorytm.

Zmiana zasad oceniania nauczycieli. MEN pracuje nad algorytmem
Zmiana zasad oceniania nauczycieli. MEN pracuje nad algorytmem (REPORTER)

Minister edukacji w czerwcu Anna Zalewska podpisała rozporządzenie dotyczące nowych zasad oceny pracy nauczycieli. Listę wymagań uzależniła od stopnia awansu. Nauczyciele stażyści mieli spełnić ich 10, kontraktowi – 14, mianowani – 19, a dyplomowani aż 23.

Każda szkoła miała mieć własny, wewnętrzny regulamin oceniania. Pomysł nie spodobał się związkowcom oraz rzecznikowi praw obywatelskich Adamowi Bodnarowi.

Regulaminy miały być gotowe we wrześniu, tak się jednak nie stało. Z danych zebranych przez Związek Nauczycielstwa Polskiego wynikało, że udało się je przygotować co trzeciej szkole.

Zobacz także: Zobacz też: Fatalny stan zdrowia polskich dzieci. NIK chce nowego przedmiotu w szkołach

Jak informuje „Gazeta Wyborcza, szkoły, które nie podołały, mogą jednak odetchnąć z ulgą – regulaminy już nie będą potrzebne.

Cieszą się też nauczyciele. Gdy ZNP zapytał ich o nowy system w ankiecie, ponad 91 proc. wskazało, że oczekuje powrotu do starych rozwiązań. A odpowiedzi udzieliło ok. 300 tys. belfrów, czyli niemal połowa zatrudnionych w Polsce.

Minister Zalewska przyznała się do porażki. W Sejmie mówiła: „To proste, wydawało się, rozporządzenie doprowadziło w ciągu dwóch miesięcy do absurdów biurokracji. Jeden regulamin potrafi liczyć 134 strony. Ostatecznie od 1 stycznia 2019 r. nauczyciele będą oceniani tylko na podstawie ministerialnych kryteriów. Regulaminy i wskaźniki znikną, a dyrektorom w ocenianiu pomoże algorytm, nad którym pracuje MEN”.

Projekt zakłada, że za każde ministerialne kryterium będzie można uzyskać od 0 do 3 punktów. Nauczyciele, którzy zdobędą 95 proc. punktów, uzyskają ocenę wyróżniającą – tylko oni będą mogli liczyć na specjalną premię, tzw. 500 plus dla nauczycieli. Premie w tej wysokości będą jednak wypłacane dopiero od 2022 r.

Wcześniej dodatki będą niższe – w 2020 r. ma to być ok. 95 zł, a w 2021 – blisko 190 zł.

Na ocenę bardzo dobrą trzeba będzie uzyskać co najmniej 80 proc. punktów, na dobrą – 55 proc. Ci, którzy nie osiągną tego wyniku, otrzymują ocenę negatywną.

Nie jest jasne, czy dyrektorzy będą wystawiali tylko pełne punkty, a może to być kluczowe. Jak zwraca uwagę „Głos Nauczycielski”, by dostać 500 plus, nauczyciel dyplomowany będzie musiał zdobyć aż 65,55 na 69 punktów.

Jak czytamy w „GW”, gdyby dyrektor mógł wystawiać tylko pełne punkty, próg wzrósłby do 66. Wystarczy zawalić jedno kryterium, by pożegnać się z premią. ZNP myśli o proteście.

– Cieszymy się, że pani minister przychyliła się do naszych uwag i wycofuje się z systemu, który byłby szkodliwy dla nauczycieli, ale to, co pozostaje, też jest dalekie od ideału – mówi Sławomir Broniarz, prezes ZNP.

– Chcemy rozmawiać o liście kryteriów, bo obecne są np. niemal niemożliwe do zrealizowania dla nauczycieli specjalistów: pedagogów, psychologów, bibliotekarzy. A to oznacza odebranie im szans na zdobycie wyróżniającej oceny - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

KOMENTARZE
(460)
WYRÓŻNIONE
AA
7 lat temu
Nauczyciele są tak obwarowani obowiązkami,że nie mają czasu na życie rodzinne.Z lekcji na szkolenia ze szkolenia na radę pedagogiczną,różne dodatkowe kółka wyrównawcze.Matka i żona nauczycielka nieraz widuje się z dziećmi dopiero wieczorem .Wiele nauczycieli rezygnuje z tego zawodu bo nie da tak się żyć.Za kilka lat nie będzie komu uczyć polskich dzieci,ale ich rodzice są tak mądrzy,że edukację swoich dzieci wezmą w swoje ręce.
TT
7 lat temu
...a dla P.Rafalskiej 63 punkty do uzbierania....no ludzie...chodzić na rzęsach żeby w miarę godnie zarobić...tylko u nas w kraju...wiadomo że nikt prawie tych wymagań nie spełni...
cebulak
7 lat temu
Ty się buźka tak nie wymądrzaj.Każdy nauczyciel bardzo chętnie będzie pracował od 8 do 16.I będzie miał urlop tak jak wszyscy.Tylko na wywiadówkę przyjdziesz o 13,jasełka będą o 14.O wycieczkach zapomnij.A jak będzie szkolenie BHP,to ty Buźka weźmiesz urlop,bo tak jak wszędzie ,odbędzie się w godzinach pracy.Pasuje?
...
Następna strona