"Spełnienie tych warunków, nazywanych kryteriami z Maastricht jest korzystne dla Polski. Im szybciej i pełniej je spełnimy, tym lepiej dla nas. Jak je spełnimy to przy okazji osiągniemy dodatkowe korzyści, które są bardzo konserwatywnie szacowane przez badaczy NBP na co najmniej 0,4 pkt proc. dodatkowego wzrostu. Myślę, że to może być nawet więcej" - powiedział Balcerowicz na seminarium "Rok w Unii".
Na początku kwietnia prezes NBP mówił, że przyjęcie euro może zwiększyć wzrost gospodarczy w Polsce o około 0,2-0,4 proc. rocznie.
Polska zamierza spełnić do 2007 roku kryteria paktu z Maastricht, co pozwoliłoby jej wówczas wejść do przejściowego europejskiego mechanizmu walutowego ERM2. Po dwóch latach w ERM2, w 2009 roku, Polska mogłaby przyjąć wspólną europejską walutę.
Balcerowicz powtórzył w czwartek, że zmiany w pakcie Stabilności i Wzrostu mogą być ryzykowne.
Pod koniec marca szefowie państw i rządów krajów Unii Europejskiej zaaprobowali reformę, która łagodzi zasady dyscypliny budżetowej w państwach Unii Europejskiej. Zasady te ujęto w tzw. Pakcie Stabilności i Wzrostu mającym zapewnić stabilność unijnej waluty - euro.