Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nie będzie likwidacji kopalń?

0
Podziel się:

W ciągu trzech kwartałów tego roku górnictwo węgla kamiennego przyniosło 71,8 mln zł strat.

Nie będzie likwidacji kopalń?
(Maj/Reporter)

- Nie będzie likwidacji kopalń i redukcji zatrudnienia wśród górników dołowych i pracujących na powierzchni przy procesie technologicznym i ulepszaniu zasobów węgla - zapewnił dzisiaj w Katowicach wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński PSL.

Dodał, że konieczne jest stałe pilnowanie kosztów i rezygnacja z wydobycia na tych ścianach, gdzie dokłada się powyżej 30 zł na tonę. Piechociński spotkał się w sobotę z szefami spółek węglowych oraz przedstawicielami działających w branży związków zawodowych.

_ - Zapowiadam raz jeszcze, że dotrzymujemy zobowiązań - nie będzie ani likwidacji kopalń, ani redukcji zatrudnienia i łamania porozumienia między pracodawcą i pracownikami w zakresie górnika dołowego i tego, który pracuje na powierzchni i przygotowuje proces technologiczny albo na powierzchni ulepsza zasoby węgla _ - powiedział podczas konferencji prasowej. W tym obszarze planowane są tylko naturalne odejścia pracowników na emerytury, jednocześnie mają być zatrudniani dobrze wyszkoleni kandydaci do pracy w górnictwie.

Wicepremier zaznaczył, że wszyscy zatrudnieni w polskim górnictwie muszą mieć świadomość działania na rynku ponadeuropejskim, globalnym. _ - W związku z tym trzeba bardzo racjonalnie pilnować kosztów i bardzo racjonalnie przesuwać siły i środki techniczne na ściany, na których wydobycie jest opłacalne i rezygnować ze ścian, na których do wydobycia dokładamy powyżej 30 zł na tonę _ - mówił.

Pytany o hipotetyczną sytuację, w której na wszystkich ścianach w kopalni dokłada się więcej, odpowiedział: - _ W tych kopalniach będziemy ograniczać wydobycie i przesuwać ludzi poprzez łączenie kopalń na te ściany i do tych kopalń, gdzie wydobycie ma większą efektywność _.

Minister gospodarki ocenił, że ten rok _ jest szczególnie trudny dla górnictwa _, ze względu na duże tąpnięcie cen, szczególnie węgla energetycznego. Jednocześnie zwrócił uwagę, że pierwszy raz w ostatnich kilku latach mamy zrównoważone proporcje między importem i eksportem węgla.

W ocenie związkowców uczestniczących w spotkaniu z wicepremierem nie przyniosło ono nowych informacji. _ - Zapewniał nas, że węgiel kamienny pozostanie podstawą bezpieczeństwa energetycznego Polski. Drugi wątek oceniam jako próbę przygotowania nas na planowane działania restrukturyzacyjne w spółkach węglowych _ - powiedział wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce Wacław Czerkawski.

_ - Spotkanie w dużej mierze było monologiem pana premiera. Nie zostaliśmy wysłuchani, kontestował to, co próbowaliśmy mu przekazać. Niepokojący był przekaz, że planowane działania zarządów spółek mają jego pełne przyzwolenie _ - ocenił z kolei przewodniczący górniczej _ S _ Jarosław Grzesik.

W ciągu trzech kwartałów tego roku górnictwo węgla kamiennego przyniosło 71,8 mln zł strat. Za ujemny wynik, związany głównie z wysokim poziomem kosztów wobec spadających cen węgla, odpowiada przede wszystkim największa firma górnicza w Europie Kompania Węglowa, której strata to blisko 300 mln zł. W październiku działające tam związki zawodowe ogłosiły pogotowie strajkowe.

Zapasy niesprzedanego węgla na zwałach przekraczają 8,1 mln ton. Najbardziej dotkliwy dla górnictwa był spadek cen węgla. Jego średnia cena w ciągu trzech kwartałów tego roku wyniosła 298,33 zł na tonie i była prawie o 50 zł niższa niż w tym samym czasie przed rokiem.

Koszt produkcji tony węgla w ciągu trzech kwartałów wyniósł 299,01 zł i był wyższy od średniej ceny tony węgla. Tym samym średnia strata na każdej tonie wyniosła 68 groszy. W ciągu trzech kwartałów tego roku kopalnie wydobyły łącznie 56,9 mln ton węgla, o 1,4 mln ton mniej niż przed rokiem.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)