"Załamanie na rynku nieruchomości będzie znaczącym "hamulcem" dla wzrostu gospodarczego w USA w tym kwartale i na początku 2008 r." - ocenił podczas wystąpienia w Economic Club w Nowym Jorku szef Fed Ben S.Bernanke.
"Jest za wcześnie, aby ocenić jak duży będzie wpływ (sytuacji na rynku nieruchomości) na wydatki gospodarstw domowych i firm" - powiedział Bernanke.
"Fed nadal będzie uważnie monitorować sytuację i będzie działać, gdy okaże się to konieczne dla zapewnienia właściwego funkcjonowania rynku, wsparcia wzrostu gospodarczego i stabilności cen" - dodał.
_ Bernanke wskazał na ryzyko zarówno dla wzrostu gospodarczego, jak i inflacji, ale nie zasygnalizował, czy popiera niższe stopy procentowe. _Szef Fed stwierdził, że widać poprawę na rynkach kredytowych, ale pełna poprawa koniunktury będzie wymagać czasu i możemy jeszcze zobaczyć pewne spadki.
Bernanke ocenił, że do tej pory wyniki gospodarki USA są rozsądnie dobre. Dodał, że są ograniczone oznaki wpływu załamania w sektorze nieruchomości na wydatki gospodarstw domowych.
Szef Fed zwrócił uwagę na pojawianie się oznak ochłodzenia na rynku pracy.