Nowa siedziba PZPN. Wybrali o wiele droższą

Na zdjęciu obecna siedziba PZPN w Warszawie

Siedziba na Stadionie Narodowym kosztowałaby prawie 17 milionów złotych. Za samą działkę w Wilanowie PZPN zapłacił 8 milionów złotych.

Potwierdziliśmy, tyle naprawdę wydaje PZPN

Tymczasem jak podaje RMF FM, związek mógł dostać 2,5 tys. metrów kwadratowych powierzchni biurowej, tysiąc metrów magazynowej i stanowiska w parkingu pod stadionem. Wszystko nie na wynajem, a na własność - z wyodrębnioną księgą wieczystą części Stadionu Narodowego.

Związek odrzucił ofertę, zresztą następną też, bo - jak ustalił RMF FM - Narodowe Centrum Sportu zaproponowało, by PZPN wybudował swoją siedzibę obok stadionu. Związek miał dostać działkę za symboliczną złotówkę.

Chodziło o to, by piłkarską federację powiązać z narodową areną piłkarską. PZPN wolał jednak kupić ziemię i budować gdzie indziej budować.

Zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej zbiera się w Warszawie na nadzwyczajnym posiedzeniu. Członkowie zarządu zajmą się sprawą ujawnionych niedawno taśm mogących świadczyć o korupcji w związku.

Są na nich nagrania rozmów prezesa Grzegorza Laty i Zdzisława Kręciny. Część członków zarządu PZPN będzie domagać się odwołania ze stanowiska sekretarza generalnego związku Zdzisława Kręciny. Pięć dni temu, podczas zjazdu PZPN, Lato odparł zarzuty opozycji dotyczące rzekomej korupcji przy budowie siedziby związku i otrzymał absolutorium podczas walnego zgromadzenia sprawozdawczego.

Autor nagrań Grzegorz Kulikowski, w mediach określany jako były biznesmen z branży budowlanej mówił, że nie ma dowodów na korupcję. Chciałem pokazać mechanizmy, które mogą prowadzić do patologii, ale nie mam dowodów na korupcję władz PZPN - zaznaczał.