Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nowak musi udowodnić swoją niewinność

0
Podziel się:

- On wie, że musi umieć udokumentować swe racje i przekonać, że insynuacje zawarte w artykule są nieprawdziwe - oświadczył premier.

Nowak musi udowodnić swoją niewinność
(Reporter)

Minister transportu Sławomir Nowak wie, że musi umieć udokumentować swe racje i przekonać, że _ insynuacje zawarte w artykule są nieprawdziwe _ - oświadczył premier Donald Tusk, nawiązując do tekstu _ Wprost _ nt. związków Nowaka z biznesem zarabiającym na państwowych kontraktach.

_ - Czytałem wyjaśnienie ministra Nowaka i ono jest dość jednoznaczne i kategoryczne w ocenie jakości tego materiału dziennikarskiego _ - mówił premier na wtorkowej konferencji prasowej. _ To, że ktoś kogoś zna albo, że jedna firma otrzymuje zlecenia a inna nie - w tym nie ma nic gorszącego. Pytanie jest, czy ktoś od tych firm coś dostawał i dlatego ta sprawa musi być wyjaśniona _ - podkreślił szef rządu.

W ocenie Tuska publikacja jest _ jednoznaczną insynuacją, że urzędnicy państwowi otrzymywali drogie prezenty od firm, które wygrywały zlecenia _. _ Wszyscy zainteresowani urzędnicy, w tym minister Nowak, jak i piszący te - zdaniem ministra - insynuacje muszą wyjaśnić sprawę absolutnie do spodu _ - powiedział.

_ - Minister Nowak wie, że musi mieć zdolność udokumentowania i przekonania wszystkich bez wyjątku, że insynuacje zawarte w artykule są nieprawdziwe _ - podkreślił premier.

_ - Nie jest dla mnie problemem, że ktoś napisał złośliwy czy krytyczny tekst w związku z tym, że jakaś firma dostaje jakieś zlecenie. Kluczowym problemem jest, że urzędnik dostaje za to prezent, czyli nazywając rzecz po imieniu - łapówkę. Każdy zapłaci głową za tego typu praktyki _ - zaznaczył Tusk.

Tygodnik _ Wprost _ napisał w poniedziałek, że minister transportu ma koleżeńskie układy z biznesmenami zarabiającymi na kontraktach z państwowymi firmami i doradzającymi PO. Opisał m.in. wizyty ministra w ekskluzywnym klubie w Warszawie, gdzie był zapraszany przez osoby związane ze spółką CAM Media. Według autorów artykułu firma dzięki kontraktom z państwowymi spółkami i instytucjami rządowymi zarobiła miliony złotych; z jej usług korzystało m.in. MSZ, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, PGE, PKP, Poczta Polska, Ruch i Totalizator Sportowy.

Premier dodał, że na podstawie analizy tego artykułu nie jest w stanie rozstrzygnąć, kto ma rację, choć - jak zaznaczył - _ artykuł wydaje się insynuacyjny bez żadnego dowodu _. _ Jeśli za tymi insynuacjami i domysłami stoją fakty, trzeba je wydobyć na wierzch i udokumentować _ - powiedział szef rządu.

Minister transportu Sławomir Nowak zaprzeczył doniesieniom _ Wprost _, że pomagał w zdobywaniu zleceń firmie CAM Media. Solidarna Polska chce jednak, aby CBA zbadało wszystkie przetargi publiczne, w których wzięła udział ta spółka.

Wniosek polityków Solidarnej Polski o kontrolę przetargów w państwowych spółkach to pokłosie artykułu tygodnika _ Wprost _ pt: _ Nowak - złote dziecko Tuska _, według którego, minister ma koleżeńskie układy z biznesmenami zarabiającymi na kontraktach z państwowymi firmami i doradzającymi PO.

Tygodnik opisuje m.in. wizyty ministra w ekskluzywnym klubie w Warszawie, gdzie był zapraszany przez osoby związane ze spółką CAM Media. Jak zauważają autorzy artykułu, firma dzięki kontraktom z państwowymi spółkami i instytucjami rządowymi zarobiła miliony złotych. Z jej usług korzystało m.in. MSZ, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, PGE, PKP, Poczta Polska, Ruch i Totalizator Sportowy.

Czytaj więcej w Money.pl
Premier dostał pluskwę, ale broni ministra Premier już wie, co czeka szefa resortu transportu Sławomira Nowaka.
Są pieniądze na drogi. Zobacz, ile - Dzisiaj Komisja Europejska podjęła decyzję o odblokowaniu płatności na rzecz projektów drogowych realizowanych przez GDDKiA - powiedziała Shirin Wheeler, rzeczniczka KE.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)