Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nowelizacja budżetu. Jacek Rostowski składa obietnicę

0
Podziel się:

Rząd przedstawi wkrótce swój projekt na 2013 rok.

Nowelizacja budżetu. Jacek Rostowski składa obietnicę
(Witold Rozbicki/REPORTER)

Minister finansów Jacek Rostowski zapewnił, że nie planuje podniesienia podatków w 2014 r. Jego zdaniem nowelizacja budżetu nie jest katastrofą i w wielu krajach takich zmian dokonuje się kilka razy w roku.

Rostowski w radiowych _ Sygnałach Dnia _ powiedział, że choć przewiduje, że przyszyły rok będzie trudny, to podatki nie wzrosną poza tymi, które są podnoszone _ z automatu _ i wymaga tego Unia. Chodzi między innymi o akcyzę na papierosy.

Zdaniem ministra konieczność nowelizacji budżetu wynika z kilku czynników - m.in. opóźnionej reakcji Rady Polityki Pieniężnej na spadek inflacji poniżej zakładanego celu inflacyjnego.

Minister podkreślił, że nowelizacja budżetu nie jest katastrofą i w wielu krajach takich zmian dokonuje się kilka razy w roku, a w niektórych deficyt nie jest określany z góry. Jego zdaniem zwiększenie deficytu będzie miało efekt stymulujący gospodarkę.

Szef resortu finansów wyjaśnił, że czasowe zawieszenie pierwszego progu oszczędnościowego długu publicznego do PKB było konieczne, ponieważ inaczej trzeba byłoby dokonać drastycznych cięć w wydatkach lub podnieść podatki.

Dlatego - jak mówił - rząd zdecydował się na przejście na nową regułę, która - zgodnie z wymogami prawa unijnego - i tak musiałaby być wprowadzona do końca tego roku. Wyjaśnił, że polega ona na tym, że dokonuje się większych oszczędności wtedy, gdy gospodarka się szybko rozwija, a pozwala na mniejsze ciecia i nawet na zwiększenie deficytu w gorszych czasach.

Premier Donald Tusk zapowiedział dwa dni temu, że rząd przedstawi w sierpniu projekt nowelizacji budżetu na 2013 r. Ministerstwa będą musiały obciąć swoje wydatki o 8,5-8,6 mld zł, a tegoroczny deficyt budżetowy zostanie zwiększony o 16 mld zł. Szef rządu tłumaczył, że nowelizacja jest konieczna w związku z niższymi dochodami, jakie Polska odnotowała w pierwszym półroczu. Wskazał, że szczególnie trudne pod tym względem były miesiące zimowe i wczesnowiosenne.

Tusk poinformował, że rząd przyjął także korektę ustawy o finansach publicznych, dzięki której cięcia wydatków będą minimalne, co umożliwi ochronę obywateli. Zgodnie z zaproponowanymi w projekcie zmianami w 2013 i 2014 roku zawieszone byłoby działanie 50-proc. progu ostrożnościowego, który określa relację długu publicznego do PKB i reguły wydatkowej, według której wydatki mogą rosnąć nie więcej niż inflacja plus jeden proc. Równocześnie rząd kończy prace nad dużą ustawą o nowej regule wydatkowej, która powinna wejść w życie jeszcze w tym roku.

Wicepremier, minister finansów Jacek Rostowski mówił, że co prawda próg ostrożnościowy 50 proc. relacji długu publicznego do PKB zostanie zawieszony, niemniej pozostanie w ustawie o finansach publicznych. Według niego jest on bardzo ważnym elementem w nowej, stabilizującej regule wydatkowej. Jego zdaniem zwiększenie deficytu o 16 mld zł, czyli o ok. 1 proc. PKB, to silny impuls stymulacyjny. Przypomniał też, że już od dawna mówił, iż nowelizacja tegorocznego budżetu może być konieczna.

Czytaj więcej w Money.pl
Premier zapowiada zmiany i cięcia. "Chcemy pobudzić gospodarkę" Rząd zamierza zmienić ustawę o finansach publicznych, ale nie tylko. Donald Tusk ujawnił, ile zabraknie pieniędzy w kasie państwa.
Poprosił ministrów, by nie demolowali projektu _ Zwróciłem się do ministrów, aby nie demolowali projektu ustawy, który w większości zapisów jest absolutnie do zaakceptowania _.
Nowelizacja budżetu? Rostowski ujawnia termin _ To jest całkiem normalny instrument w tak niepewnych czasach _ - powiedział minister finansów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)