Rząd szykuje ustawę o odwróconej hipotece. Ma ona dwa cele. Po pierwsze - zapewnić młodym utracjuszom spokojną konsumpcję dóbr odziedziczonych po pracowitych albo sprytnych rodzicach. Po drugie, służy ratowaniu polskiego systemu ubezpieczeń społecznych, który za kilkadziesiąt lat zapewne nie będzie w stanie obsłużyć wszystkich emerytów.
Zgodnie z nowym prawem, bez względu na wiek, Polak będzie mógł podpisać umowę z bankiem, według której zostanie mu udzielony kredyt pod zastaw jego nieruchomości. Co miesiąc właściciel będzie dostawał określoną sumę, a gdy umrze, mieszkanie - w którym żył do śmierci - przejmie bank. No chyba, że spadkobiercy spłacą pożyczoną zmarłemu sumę.
Będzie to więc dogodny sposób, by dzieci bogatych rodziców, które nie dzielą z nimi aspiracji biznesowych, mogły dożyć sędziwego wieku bez kiwnięcia palcem. Za majątek rodziców dostaną od banku dożywotnią rentę i z niej opłacą swoje zachcianki.
Czytaj więcej w Money.pl [ ( http://static1.money.pl/i/h/6/m200454.jpg ) ] (http://www.money.pl/banki/wiadomosci/artykul/odwrocony;kredyt;hipoteczny;uchroni;przed;bieda,128,0,1000832.html) *Na starość nie będzie za co żyć? Rozwiązanie * Wicepremier Waldemar Pawlak chce poszerzyć ustawę proponowaną przez Ministerstwo Finansów.
W ten sposób będą mogły poratować się również rodziny, które mają coś nieruchomego na własność, a ledwo wiążą koniec z końcem - takich nie brakuje. Przede wszystkim z takiego rozwiązania będą mogli jednak skorzystać ludzie, którzy wchodzą w wiek emerytalny i będą podpisywać z bankami umowy na krótszy okres. Dostaną wtedy więcej pieniędzy, a fundusze te wykorzystają na utrzymanie.
Takie rozwiązanie ma też wymiar społeczny. Rząd nie tylko daje ludziom sposób na dodatkowe przychody na chudej emeryturze, ale pośrednio zachęca ich dzieci do troski o rodziców. Dobry obyczaj opiekowania się tymi, którzy poświęcili nam swoją młodość i wiele nerwów, podpiera bowiem korzyściami finansowymi. Ci, którzy wahają się, czy zatroszczyć się o starzejących rodzicieli, będą musieli to zrobić, jeśli liczą na spadek. Inaczej mama i tata poproszą o troskę bank.
Znów okazuje się, że nasz premier, Donald Tusk, ma na uwadze tylko dobro obywateli - co zresztą ciągle powtarza w telewizji. Jest dla nas taki dobry, że już teraz trzymamy kciuki, by i on na starość dostał taki kredyt. A co tam, kredyt i jeszcze 20 złotych z MOPS-u!
| Czytaj więcej o emeryturach w Polsce | |
|---|---|
| Reforma mundurówek.Rozmowy do 6 czerwca Michał Boni chce jak najszybciej przeprowadzić zmiany w systemie emerytalnym. Jednak nie wszystkie pomysły podobają się związkowcom. | |
| Balcerowicz: Trzeba wydłużyć wiek emerytalny - _ Robią to kraje bogatsze niż Polska _ - mówi ekonomista. | |
| Bunt senatora PO przeciwko zmianom w OFE Klimowicz: Jest mi przykro, że proponowane przez Platformę zmiany są niekorzystne. Rzucił partyjną legitymację. |