Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

NWZA PZU Życie wybrało 2 członków RN, zarząd PZU Życie protestuje

0
Podziel się:

Czwartkowe NWZA PZU Życie wybrało dwóch nowych członków rady nadzorczej spółki: Grzegorza Grynia i Sebastiana
Miklasza - mimo wątpliwości prawnych. Zarząd PZU Życie z Grzegorzem Wieczerzakiem na czele twierdzi, że NWZA nie było i czwartkowe decyzje są nielegalne.

Czwartkowe NWZA PZU Życie wybrało dwóch nowych członków rady nadzorczej spółki mimo wątpliwości prawnych. Zarząd PZU Życie twierdzi, że NWZA nie było i czwartkowe decyzje są nielegalne.

'Rada została uzupełniona o Grzegorza Grynia i Sebastiana
Miklasza. Obecnie oprócz nich w skład rady wchodzą jeszcze Jacek Jonak (przewodniczący), Krzysztof Pawlisz, Antonio da Costa, Artur Suchocki i Norbert Laskowski' - powiedział PAP Jerzy Zdrzałka, prezes PZU SA.

'Akcjonariusze postanowili kontynuować NWZA, zdając sobie sprawę z tego, że są pewne podstawy do postawienia znaku zapytania. Liczymy się jednocześnie z faktem, że uchwały tego walnego i sam fakt (jego odbycia) mogą być kwestionowane' - dodał.

Tymczasem zarząd PZU Życie z Grzegorzem Wieczerzakiem twierdzi, że czwartkowe NWZA spółki było nielegalne.

'Zarząd spółki informuje, że wbrew wcześniejszemu ogłoszeniu spółki zamieszczonemu w Monitorze Sądowym i Gospodarczym z 28 grudnia 2000 roku o tym, że zarząd nie zwoływał na 4 stycznia NWZA PZU Życie oraz wbrew zawiadomieniom przekazanym do wszystkich kancelarii notarialnych w Warszawie w dniu dzisiejszym na 25
piętrze budynku Grupy PZU grupa osób powiązanych z Jerzym Zdrzałką doprowadziła do zebrania, które próbuje mienić się walnym zgromadzeniem spółki' - napisało PZU Życie w oświadczeniu.

Zarząd PZU Życie z Grzegorzem Wieczerzakiem twierdzi, że zebranie to nie jest walnym zgromadzeniem i podjęte na nim decyzje nie mogą być traktowane jako uchwały walnego.

13 grudnia zarząd spółki PZU SA, która posiada ponad 99 proc. akcji PZU Życie zwołał na 4 stycznia NWZA spółki. Jednak ogłoszenie to ukazało się z błędem. PZU Życie zostało tam nazwane Powszechnym Towarzystwem Ubezpieczeniowym na Życie.

Zarząd PZU Życie zamieścił sprostowanie, twierdząc, że NWZA to zwołane zostało bez wiedzy i zgody zarządu, i prawdopodobnie zostało umieszczone przez osoby podszywające się pod zarząd PZU Życie, gdyż nie istnieje żadna spółka o takiej nazwie posiadająca ten sam numer w rejestrze handlowym.

Konflikt w grupie PZU SA trwa od stycznia tego roku, gdy ówczesny prezes PZU SA Władysław Jamroży oraz Grzegorz Wieczerzak, członek zarządu spółki, poparli Deutsche Bank w próbie przejęcia BIG BG, będącego akcjonariuszem PZU.
Po tych wydarzeniach Jamroży został w czerwcu odwołany z funkcji prezesa PZU SA. Zastąpił go Jerzy Zdrzałka. Wieczerzak pozostał prezesem PZU Życie.

Przez kilka miesięcy nowy zarząd PZU SA ze Zdrzałką usiłował doprowadzić do zmiany zarządu PZU Życie.
Akcjonariusze PZU SA zobowiązali zarząd spółki, na jednej z
części walnego zgromadzenia, do głosowania na walnym zgromadzeniu PZU Życie SA na konkretnych kandydatów z ośmioosobowej listy. Byli na niej trzej przedstawiciele poprzedniej rady nadzorczej i pięciu urzędników Ministerstwa Skarbu Państwa. Jednak zarząd PZU SA
wybrał inny skład rady PZU Życie.

Następnie nowa rada nadzorcza PZU Życie odwołała Wieczerzaka ze stanowiska prezesa tej spółki i powołała na nie Zdrzałkę. Wydział gospodarczy Sądu Rejonowego w Warszawie postanowił, że dokonany 30 października wybór rady nadzorczej i zarządu PZU Życie jest nieważny i odmówił wpisu nowych władz spółki do rejestru sądowego.

Następnie Skarb Państwa złożył pozew o unieważnienie umowy
prywatyzacyjnej, gdyż uważa, że konsorcjum kupiło w listopadzie 1999 roku za 3 mld zł 30 proc. PZU nie po to, żeby rozwijać działalność ubezpieczeniową, ale żeby chronić przed zmianami akcjonariat BIG BG.

Skarb Państwa twierdzi, że Eureko złamało wielokrotnie umowę prywatyzacyjną. SP twierdzi również, że rzeczywistą intencją zakupu akcji PZU była ochrona stabilności akcjonariatu BIG BG.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)