Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Krzyżaniak
|

PiS chce, by Polacy składali indywidualne pozwy o odszkodowania za zbrodnie wojenne. Złożyli wniosek w Trybunale Konstytucyjnym

85
Podziel się:

PiS chce, żeby Polacy, którzy ucierpieli podczas wojny, mogli składać pozwy do polskich sądów. To umożliwiłoby dochodzenie indywidualnych roszczeń odszkodowawczych, np. od Niemiec. Złożył w tej sprawie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego.

Arkadiusz Mularczyk z PiS jest przekonany, że do polskich sądów mogłoby wpłynąć nawet kilkaset tysięcy indywidualnych pozwów o odszkodowanie od Niemiec
Arkadiusz Mularczyk z PiS jest przekonany, że do polskich sądów mogłoby wpłynąć nawet kilkaset tysięcy indywidualnych pozwów o odszkodowanie od Niemiec (Maciej Luczniewski/REPORTER)

PiS chce, żeby Polacy, którzy ucierpieli podczas wojny, mogli składać pozwy do polskich sądów. To umożliwiłoby dochodzenie indywidualnych roszczeń odszkodowawczych - np. od Niemiec. Grupa 100 posłów PiS złożyła w tej sprawie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego.

Trybunał ma zbadać zgodność z konstytucją przepisy kodeksu postępowania cywilnego, z których wywodzi się zasadę immunitetu sądowego obcych państw w sprawach o odszkodowania z tytułu m.in. zbrodni wojennych.

Arkadiusz Mularczyk z PiS tłumaczył w niedzielę, że głównym celem wniosku jest "otwarcie drogi sądowej przed polskimi sądami dla polskich obywateli będących ofiarami zbrodni wojennych, zbrodni ludobójstwa i zbrodni przeciwko ludzkości". To umożliwiłoby im dochodzenie indywidualnych roszczeń odszkodowawczych od innych państw.

Zobacz także: Niemcy zniszczyli stolicę podczas wojny. Oto co warszawiacy sądzą o odszkodowaniu

Jak zaznaczył, dotychczas stosowana przez sądy interpretacja dwóch przepisów Kpc to uniemożliwiała.

- Prowadziła do tego, że postępowania przeciwko Niemcom, które dotyczyły odszkodowania za takie zbrodnie, były przez polskie sądy umarzane - stwierdził poseł.

Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 2010 roku państwu niemieckiemu przysługuje immunitet jurysdykcyjny w sprawach o roszczenia związane z działalnością niemieckiej armii w Polsce podczas wojny. Przypomniał to na Twitterze Kamil Zaradkiewicz, który do 2016 roku był dyrektorem zespołu orzecznictwa i studiów TK.

SN znając odmienne orzecznictwo i doktrynę odmówił ochrony prawnej ofiarom wojny z powodu "zwyczajowego międzynarodowego prawa publicznego". pic.twitter.com/Vghmq3xe8q

-- Kamil Zaradkiewicz (@zaradkiewicz) 14 września 2017

Mularczyk zauważył, że w niektórych krajach, np. we Włoszech, w Grecji, czy USA sądy dopuszczały możliwość pozywania państwa niemieckiego za zbrodnie popełnione w okresie II wojny światowej.

- Uważamy, że nie tylko Polska, ale również obywatele polscy mają pełne moralne prawo do tego, ażeby przed polskimi sądami dochodzić tego typu roszczeń. Należy im taką ścieżkę prawną otworzyć - tym bardziej, że nie dostali takiej możliwości przed sądami niemieckimi - dodał Mularczyk.

Jego zdaniem wyroki polskich sądów w sprawach o odszkodowania mogłyby być egzekwowane "na terenie Polski, a także na terenie państwa niemieckiego".

- Skoro Niemcy nie negują swojej moralnej odpowiedzialności za zbrodnie wojenne, ludobójstwo, to wydaje się, że nie ma nic na przeszkodzie, ażeby wynagrodzili ofiarom, które takie szkody wykażą w sądzie, ich dzieciom i spadkobiercom, straty, jakie ponieśli w wyniku niemieckich zbrodni - przekonywał Mularczyk.

W uzasadnieniu wniosku posłowie wskazali m.in., że chroniąca obce państwa praktyka nie ma podstawy w ratyfikowanych przez Polskę konwencjach i traktatach, a jedynie w "międzynarodowym zwyczaju".

Ich zdaniem tzw. zasada immunitetu jurysdykcyjnego narusza jednocześnie konstytucyjne prawo do sądu, zasadę ochrony własności i prawa dziedziczenia, obowiązek poszanowania i ochrony przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka, a także wiążące Polskę prawo międzynarodowe.

Według parlamentarzystów w przypadku uchylenia immunitetu pozwy przeciwko Niemcom mogliby składać m.in. cywilne ofiary zbrodni i działań wojennych, robotnicy przymusowi i więźniowie obozów pracy przymusowej, jeńcy wojenni, powstańcy warszawscy, obywatele polscy wywłaszczeni i przymusowo przesiedleni przez władze hitlerowskie, więźniowie obozów germanizacyjnych i obozów dla internowanych, a także część spadkobierców ofiar prześladowań hitlerowskich.

autor: Marceli Sommer

kraj
historia
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(85)
Adam
5 lata temu
Jakie wnuki niemieckie powinny płacić, co wy tu wymyślacie. Za to płaci budżet niemiecki, skarb państwa , tak jak i u nas i w Europie w podobnych sprawach. I tak to nazywajcie bo inne zwroty pachną zdradą i działaniem na szkodę Narodu Polskiego. To żalosne jak ja widzę użalanie się i wchodzenie w szczególy , kto teraz dokładnie dołożył Euro do niemieckiego budżetu :):) Jak Niemcy strzelali to nie było im żal
Adam
5 lata temu
A co wy tu głupki jedziecie na PIS. Ja nie mam z tą partią nic wspólnego, ale takie inicjatywy popieram z całej siły. Za to że mój dziadek zginąl na wojnie, Niemcy powinni zapłacić, bo to oni ją wywołali. Przewróciło to losy mojej rodziny do góry nogami, i ponieślismy duże straty ! Może nie mam racji i do żydów sie powinniśmy o to zwracać , tak jak oni do nas :/ A to co wymyślili komuniści i podpisali powinno byc unieważnione, bo to była następna okupacja, i ja nie przypominam sobie żebym jakichś kacyków z pzpr wybierał To co oni uchwalali nie ma żadnej mocy prawnej , bo to była okupacja i nie było wolnych wyborów. A Polacy walczący w Anglii byli dla nich zdrajcami, podczas gdy było odwrotnie , bo to oni działali na rzacz okupanta stalina.
poszkodowani
6 lat temu
Czekamy na takie prawo od urodzenia.Niemcy muszą zadośćuczynić za zabójstwa naszych ojców w obozie na Majdanku w Lublinie,dokonane przez ich obywateli z SS.Rekompensata za stracone dzieciństwo i młodość należy się nam i moralnie i prawnie !
jak w filmie
6 lat temu
Głupi i głupszy
uionuinui
6 lat temu
ja musze złożyć pozew indywidualny za zagrabione mienie przez "przeklętych"....
...
Następna strona