Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Szef MON we Francji. Macierewicz: oferta na okręty jest ciekawa

268
Podziel się:

Silną stroną propozycji francuskiej jest to, że oferuje zarówno okręt podwodny, jak i rakiety manewrujące - powiedział szef MON.

Szef MON we Francji. Macierewicz: oferta na okręty jest ciekawa
(PAP/Radek Pietruszka)

Rosną szanse Francji na sprzedaż Polsce okrętów podwodnych - informuje piątkowy "Nasz Dziennik" na podstawie wywiadu przeprowadzonego z szefem MON Antonim Macierewiczem. Jestem zadowolony, bo ta oferta francuska jest ciekawa - powiedział minister.

Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz przebywał w środę z wizytą we Francji. Szef MON został przyjęty przez Florence Parly w dawnym gabinecie prezydenta de Gaulle'a, co miało dla niego - jak powiedział - wartość symboliczną. - Umówiliśmy się z panią minister na kolejne spotkanie, by kontynuować nasze rozmowy - powiedział Macierewicz po zakończeniu rozmowy.

Zobacz także: Zobacz także: Rekordowo drogi przetarg MON. 30 mld zł za broń, której jeszcze nie ma

W opublikowanym w piątek wywiadzie z "Naszym Dziennikiem" Macierewicz został zapytany o czym rozmawiał podczas środowego spotkania w Paryżu. - Te rozmowy dotyczyły zarówno kwestii politycznych, jak i technicznych, związanych z ewentualnym kontraktem na okręty podwodne, który jest najważniejszym kontraktem modernizacyjnym dla polskiej Marynarki Wojennej - powiedział.

- Chodzi o nabycie przez Polskę trzech lub czterech okrętów. Są różni oferenci: Szwedzi, Niemcy i właśnie Francuzi. Każda z tych ofert ma swoje zalety i strony słabsze. Silną stroną propozycji francuskiej jest to, że oferuje zarówno okręt podwodny, jak i rakiety manewrujące. Prezentacja możliwości rakiet francuskiej firmy MBDA była bardzo interesująca, zwłaszcza jeśli chodzi o ich skuteczność - podkreślił Macierewicz. Dodał także, że te rakiety są zintegrowane z okrętami wojennymi i ewentualny kontrakt obejmowałby zarówno budowę okrętów, jak i rakiet.

- Zarówno Szwedzi, jak i Niemcy oferują okręty, do których trzeba byłoby dokupować osobno rakiety i je integrować, co jest zawsze kosztowne i dyskusyjne. Słabszą stroną Francji jest to, że w odróżnieniu od Niemców nie byłby możliwy pełny serwis z ich własnymi jednostkami, bo akurat okrętów typu Skorpene francuska marynarka nie używa - ocenił szef MON w rozmowie z "Naszym Dziennikiem".

Minister Macierewicz poinformował też, że w ramach współpracy z Francją miałoby powstać "przedsiębiorstwo typu joint-venture z przewagą kapitału polskiego, które produkowałoby te okręty i rakiety w całości w Polsce, a także eksportowałoby je na rynki trzecie". - Jedynie pierwszy okręt powstałby jeszcze we Francji, pozostałe już u nas. Polsce przekazana zostałaby technologia rakietowa włącznie z kodami, źródłami i możliwością modyfikacji oprogramowania - powiedział szef MON.

- Jestem zadowolony, bo ta oferta francuska jest ciekawa - ocenił szef MON.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(268)
Tado1965
7 lat temu
Najlepiej kupić rowery podwodne
4€
7 lat temu
a Izrael kupił od Niemców 4 okręty jakich sami Niemcy nie mają /super nowoczesne / za 4 € w ramach odszkodowań ,pytanie czy państwo Izrael w tedy istniało ?
Nicki
7 lat temu
... a ja rozwazam kupienie sobie kilu domow w okolicy bo to bardzo ciekawe oferty... a nie moment chyba mnie jednak nie stac. Z tego wniosek ze rozwazac to sobie mozna ale trzeba miec srodki zeby to jeszcze kupic. Pewnie bedzie tak jak z Caracalami i innymi zamowieniami ktore doczekaly sie jedynie stadium "rozwazania".
Majka
7 lat temu
Prędzej okręty będą miały Wojska Obrony Terytorialnej będą nimi orać wschodnia granicę marynarka wojenna RP
Józek Bonk
7 lat temu
z Antka taki polski patriota że okręty kupuje we Francji a nie u nas
...
Następna strona