Pan premier nie mówił o aferze taśmowej a o kelnerskiej, węglowej i o wpływach nie wiadomo kogo. Próbował unikać dyskusji na temat bardzo poważnego kryzysu - powiedział prof. Piotr Gliński, odnosząc się do sejmowej dyskusji ws. publikacji tygodnika _ Wprost _.
Szef Rady Programowej PiS nie skomentował nieoficjalnych doniesień TVP Info, jakoby miał być kandydatem na premiera technicznego z ramienia partii Jarosława Kaczyńskiego.
_ - W sprawach personalnych się nie wypowiadam. To należy do władz największej partii opozycyjnej, która jako jedyna w Sejmie ma konstytucyjną możliwość złożenia konstruktywnego wotum nieufności. To jest instrument, który ma pobudzać debatę. Nie jest składany codziennie, ale w związku z jakąś sytuacją. Opozycja ma prawo aktywnie się zachować wobec kryzysu w państwie - _powiedział prof. Gliński, odpowiadając na pytanie czy potwierdza, że dostał propozycję zostania premierem technicznym.
Gość TVP Info zastanawiał się nad scenariuszami wydarzeń po publikacjach tygodnika _ Wprost _, w tym zapowiedzi PiS złożenia wniosku o wotum nieufności wobec rządu w Sejmie.
_ - Z punktu widzenia interesu dobra publicznego trochę się obawiam, że być może nastąpiło porozumienie pomiędzy dysponentem a kimś komu zależy, żeby ten serial taśmowy się skończył. Jeżeli jednak to będzie dalej wyciekało, to nawet ten rząd Tuska oparty o twarde interesy, które w tych głosowaniach widzimy, będzie się musiał złamać. On będzie kruszeć z tygodnia na tydzień - _ mówił prof. Gliński.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Sukces taktyczny Tuska i odpowiedź opozycji Premiera poparli nawet niezrzeszeni. Pojechał po stanowiska do Brukseli. | |
Prokuratura ujawni swoją wersję afery z taśmami _ Pokażemy przebieg, który mamy zarejestrowany na taśmach _. Zatrzymani w aferze wychodzą na wolność. | |
PiS złoży wniosek o wotum nieufności Prezes Jarosław Kaczyński zarzucił premierowi, że nie odniósł się do meritum sprawy, a jedynie zastosował prosty chwyt. Gliński powróci do gry? |