Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Opłata paliwowa zaszkodzi Polsce. Ministerstwo Finansów ostrzegało, ale rząd i tak przyjął projekt

35
Podziel się:

Przez opłatę emisyjną wzrośnie w Polsce inflacja, danina ta zaszkodzi finansom publicznym. Może też wpłynąć na wzrost szarej strefy i obniżenie wpływów z CIT i PIT. Taką opinię do projektu nowych przepisów napisało Ministerstwo Finansów, mimo to rząd przyjął projekt.

Nowe przepisy to dla Polski szereg problemów - uważa Ministerstwo Finansów.
Nowe przepisy to dla Polski szereg problemów - uważa Ministerstwo Finansów. (PIOTR JEDZURA/REPORTER)

O negatywnej opinii MF pisze w piątek Polska Agencja Prasowa.We wtorek rząd przyjął przygotowane przez resort energii przepisy wprowadzające opłatę emisyjną. Wyniesie ona 80 zł na 1000 litrów wprowadzonego do obrotu paliwa. W praktyce, razem z podatkiem, za każdy litr paliwa trzeba będzie zapłacić 10 gr więcej. Za uiszczenie opłaty będą odpowiedzialni producenci i importerzy paliw silnikowych, ale trudno sobie wyobrazić, że nie odbije się to na kieszeniach klientów stacji benzynowych.

Jak podaje PAP, Ministerstwo Finansów w uwagach do projektu datowanych na 1 marca mocno skrytykowało ten pomysł. "Należy liczyć się z niezadowoleniem społecznym związanym ze wzrostem ceny paliw na stacjach" - napisał wprost resort Teresy Czerwińskiej.

"W rejonach przygranicznych spadnie konkurencyjność cenowa paliw krajowych w stosunku do tych z krajów ościennych. Należy przypuszczać, że wzrośnie również ryzyko wzrostu szarej strefy w obrocie paliwami silnikowymi, gdyż wzrośnie opłacalność takiego procederu. Wzrost kosztów transportu to niższy zysk przedsiębiorstw, a co za tym idzie także potencjalnie niższe wpływy z podatku CIT i PIT" - głosi stanowisko Ministerstwa Finansów.

Zobacz także: Zobacz też: Korzystanie ze środowiska trzeba obliczać. Absurdalny obowiązek nałożony na przedsiębiorców

Resort zwracał też uwagę na to, że ucierpią finanse publiczne, co związane jest z unijnymi regulacjami.

Ministerstwo Energii odrzuciło jednak te uwagi, a projekt został jednak przyjęty. Rząd przewiduje, że dzięki nowej opłacie paliwowej uda się w Polsce wybudować odpowiednią infrastrukturę do tankowania gazu ziemnego, biopaliw oraz ładowania samochodów elektrycznych. Spaść mają także koszty użytkowania pojazdów opartych na paliwach alternatywnych. Nade wszystko zaś poprawie ulegnie jakość powietrza, zwłaszcza w miastach.

Jak pisaliśmy, nieważne, jak bardzo rząd będzie zapewniał, że nowa opłata nie spowoduje wzrostu cen - tak zapłacą za nią kierowcy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(35)
Kaja
6 lat temu
Zawsze przegięcie cenowe i podatkowe przynosi odwrotny efekt od zamierzonego ,niestety każdy nowy rząd jest równie głupi jak poprzedni.
wew
6 lat temu
To znaczy jak to się stanie że powietrze będze czystsze??? Przecież to kolejny podatek, po prostu
kizoo
6 lat temu
80 zł za 1000 litrów daje autorowi 10 gr za litr. Proszę autora o informację, ile ta opłata wyniesie w przypadku opłaty 1000 zł za 1000 litrów.
mirmir
6 lat temu
Niech nie mydlą oczu, PiS podnosi podatki bo brakuje im kasy a nie jakaś walka ze smogiem !!! Ile razy słyszeliśmy , podnosimy cenę paliwa i przeznaczymy to na drogi , a i tak wydawali kasę gdzie chcieli !!!
n-x1
6 lat temu
Pod pretekstem walki ze smogiem wprowadza się nowy podatek. Będę o tym pamiętał przy następnych wyborach.
...
Następna strona