Opozycja krytykuje rząd za wykonanie budżetu

Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła wykonanie ubiegłorocznego budżetu.
Prezes NIK Jacek Jezierski mówił w Sejmie, że liczba stwierdzonych nieprawidłowości jest stosunkowo niewielka.

NIK negatywnie oceniła działalność Ministerstwa Zdrowia. Zarzuty dotyczą wydania 300 milionów złotych na dofinansowanie szpitali. Zastrzeżenia Izby wzbudził też podział pieniędzy zaznaczył Jacek Jezierski.

Najwyższa Izba Kontroli w raporcie stwierdziła, że nowym zjawiskiem, które nie występowało w poprzednich latach, było niewykonanie dochodów, które były niższe od oczekiwanych.

Z opracowania Izby wynika, że dochody zostały nierealistycznie, bo zbyt optymistycznie zaplanowane. Przeszacowano przede wszystkim możliwość pozyskania środków unijnych - zabrakło 20 miliardów złotych. Mniejsze były też wpływy z VAT-u i akcyzy - zabrakło 11 miliardów. Raport NIK wskazuje, że kłopoty budżetowe kraju w większej mierze mogą wynikać z przeszacowania niż z kryzysu gospodarczego.

Najwyższa Izba Kontroli wskazała również na rosnące problemy ze ściągalnością podatków, w czym największy udział miały podatki pośrednie i PIT. Nieskuteczne w ściąganiu należności były zwłaszcza izby celne, co w niektórych przypadkach mogło być zdaniem NIK-u spowodowane korupcją.

Prawo i Sprawiedliwość skrytykowało rząd za realizację zeszłorocznego budżetu. Zdaniem posłanki PiSAleksandry Natalii- Świat, koalicja PO-PSl nie poradziła sobie z realizacją budżetu.

W opinii posłanki PiS, kryzys gospodarczy nie jest wytłumaczeniem dla złej sytuacji finansów publicznych. Aleksandra Natalii Świat powołała się na raport Najwyższej Izby Kontroli, który mówi, że dochody państwa zostały zaplanowane nierealistycznie. Aleksandra Natalii Świat wskazała również na rosnące problemy ze ściągalnością podatków, w czym największy udział miały podatki pośrednie i PIT.

Za niską ściągalność podatków Aleksandra Natalii- Świat obarczyła bezpośrednio rząd. Jak argumentowała, wpływy do kasy państwa spadają, ponieważ rząd daje przyzwolenie na niepłacenie danin publicznych. Jako przykład podała akceptację polityków PO dla niepłacenia abonamentu.

Lewica będzie głosować przeciwko udzieleniu rządowi absolutorium za wykonanie budżetu w 2008 roku. W Sejmie trwa debata na ten temat.

Poseł LewicyMarek Wikińskiprzytoczył ocenę wykonania budżetu dokonaną przez profesora Krzysztofa Rybińskiego z SGH, która jest miażdżąca dla rządu.

Marek Wikiński ma zastrzeżenie co do niezrealizowania w wystarczającym stopniu dochodów budżetu. Jego zdaniem gdyby nie obniżenie składki rentowej i wprowadzenie ulgi prorodzinnej w kasie państwa był by więcej o 25 miliardów złotych i pospieszna oszczędności nie były by konieczne.

Lewica ma też zastrzeżenia co do strony wydatkowej. Poseł Wikiński zaznaczył, że najwięcej wątpliwości budzą: ograniczenie wydatków na obronność państwa oraz słaba realizacja wydatków na współfinansowanie projektów unijnych. Jego zdaniem właśnie środki unijne muszą teraz stać się remedium na kryzys.

Sejmowa komisja finansów publicznych ocenia, że mimo ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego, rządowi udało się zrealizować budżet państwa zgodnie z ustawą. Szef komisji Zbigniew Chlebowski podczas wystąpienia w Sejmie wyjaśnił, że oznaki załamania światowej gospodarki widoczne były dopiero w IV kwartale ubiegłego roku.

Chlebowski wyjaśnił, że błędy w prognozowaniu były nie do przewidzenia. Niższe niż przewidywane okazały się tempo wzrostu PKB, popytu krajowego, a także eksportu i importu. Kluczowy dla sytuacji gospodarczej był też spadek inwestycji.

Kluby koalicji - Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe - zagłosują za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu za 2008 rok i za udzieleniem absolutorium rządowi.

• Wiadomości z kraju i ze świata na Twojej stronie internetowej