Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Orłowski: Nie wykorzystujemy wzrostu PKB do cięcia deficytu

0
Podziel się:

Polska nie wykorzystuje okresu wzrostu gospodarczego do zmniejszania deficytu budżetowego, który nie będzie spadał w następnych latach bez podjęcia głębokich reform, uważa Witold Orłowski, szef doradców ekonomicznych prezydenta./ ISB /

Polska nie wykorzystuje okresu wzrostu gospodarczego do zmniejszania deficytu budżetowego, który nie będzie spadał w następnych latach bez podjęcia głębokich reform, uważa Witold Orłowski, szef doradców ekonomicznych prezydenta.

„Jeżeli w drugim roku ożywienia gospodarczego deficyt jest już stabilny, to przy obecnej strukturze wydatków sztywnych oznacza to, że przejedliśmy wszystkie efekty wzrostu gospodarczego i więcej nie ma się co ich spodziewać bez ruszenia podstaw finansów” – powiedział Orłowski dziennikarzom podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.

„Sama kontynuacja przez rok-dwa wzrostu gospodarczego nie spowoduje, że deficyt spadnie poniżej wymaganych poziomów [według kryteriów z Maastricht – przyp. ISB]”

Orłowski podkreślił, że w przedstawionym przez rząd wstępnym projekcie nie ma żadnego postępu w obszarze redukcji nominalnej deficytu, ani w obszarze reform strukturalnych.

Założony w projekcie ustawy budżetowej na rok 2006 deficyt ma wynieść 32,575 mld zł wobec 30,833 mld zł założonego na ten rok oraz wobec pierwotnie planowanych 35 mld zł. Rząd ma przyjąć ten projekt 27 września. Natomiast wzrost PKB prognozowany jest na 4,3% w 2006 roku wobec 3,3% przewidywanych na ten rok – w porównaniu do 5,4% odnotowanych w 2004 roku.

„Budżet ten nie oddala nas od strefy euro, ale mówi, że nie wejdziemy tam tak łatwo, jeżeli nie będą podjęte dalsze reformy” – podsumował.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)