Groźny szczep bakterii E.coli, który spowodował śmierć 46 osób w Niemczech i Szwecji, pojawił się we Francji.
Do szpitali trafiło osiem osób z Bordeaux. Siedem z nich brało udział w przyjęciu na terenie miejscowego przedszkola. Jadły kiełki użyte do udekorowania jednej z potraw.
Francuskie ministerstwo zdrowia podało, że kiełki sprzedała brytyjska firma. Nie stwierdzono jednak jeszcze niepodważalnego związku między zjedzeniem konkretnie tych warzyw a zachorowaniem.
Francuski odpowiednik SANEPID-u, nakazał jednak wycofanie ze sprzedaży kiełków brytyjskiej firmy i poddanie ich badaniom. Brytyjczycy bronią się, że problem jest ograniczony jedynie do Bordeaux, więc problem z kiełkami musiał wystąpić tam.
We Francji Minister Zdrowia wystąpił w specjalnym telewizyjnym wystąpieniu i wezwał wszystkich, którzy mają objawy zatrucia, aby niezwłocznie zgłaszali się do lekarzy. Poprosił też o wstrzymanie się z jedzeniem kiełków i poczekaniem na wyniki badań.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/223/t89823.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/bakteria;e;coli;kolejne;trzy;ofiary;w;niemczech,94,0,859742.html) | Bakteria E. coli: Kolejne trzy ofiary w Niemczech W ciągu ostatniej doby liczba ofiar EHEC wzrosła w Niemczech do 42 osób. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/6/t132102.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/e;coli;we;francji;to;nie;zabojczy;szczep,215,0,852439.html) | E.coli we Francji. To nie zabójczy szczep Bakteria E. coli w mięsie była powodem zatrucia się siedmiorga dzieci w Lille |