Według polskiego ambasadora władze Pakistanu kontrolują sytuację. Pochwalił zachowanie pakistańskiej ludności, która spontanicznie reaguje na apele rządu dotyczące pomocy dla terenów dotkniętych trzęsieniem. Do pakistańskiej części Kaszmiru, która najbardziej ucierpiała w trzęsieniu, organizowany jest transport koców i rzeczy potrzebnych ofiarom. Pomoc dociera drogą powietrzną, ponieważ drogi są w większości zablokowane z powodu obsunięcia się na nie ziemi i skał.
Utworzony został specjalny fundusz prezydencki. Linię pomocową uruchomił premier Pakistanu, a także władze poszczególnych prowincji. Powstały szpitale polowe i obozy dla tych, którzy stracili dach na głową.
Wczorajsze trzęsienie, które dotknęło Indiach, Pakistan i Afganistan miało siłę 7,6 stopnia Richtera.