Swoją decyzję o złożeniu dymisji Waldemar Pawlak przekazał dziś zaraz po godzinie 12, a była ona efektem tego, co wydarzyło się podczas sobotniego kongresu PSL. To w jego trakcie na prezesa Stronnictwa został wybrany Janusz Piechociński. Przegrana wicepremiera była sporym zaskoczeniem. * *Jak wyjaśnił, podjął taką decyzję w poczuciu odpowiedzialności za państwo i swoje środowisko polityczne. * *Pawlak przegrał wyścig o kierowanie partią 17 głosami.
Aktualizacja 14:02
Polityk ogłosił, że zrezygnuje ze stanowisk wicepremiera i ministra gospodarki. Jeszcze dziś ma się spotkać z Donaldem Tuskiem i oficjalnie złożyć rezygnację. Pawlak mówił, że bardzo ważne jest, żeby szanować decyzje, które zapadły demokratycznie na kongresie Polskiego Stronnictwa Ludowego. Dodał, że ważne jest, by nikt nie uchylał się od odpowiedzialności za rządzenie.
- _ Szanując decyzję władz kongresu PSL, czynię to w poczuciu odpowiedzialności i za państwo i za moje środowisko polityczne. Dzisiaj członkiem rządu a w szczególności wicepremierem musi być osoba, która ma zaufanie swojego środowiska politycznego _ - powiedział Waldemar Pawlak. Jak dodał, o swojej rezygnacji poinformuje też prezydenta.
- _ Są takie chwile, że trzeba robić, co należy. Ta decyzja była szybka, ale podjęta w pełnym poczuciu odpowiedzialności i za państwo, i PSL _ - oświadczył były prezes ludowców.
Pawlak zapowiedział, że po południu spotka się z premierem i przedstawi mu - zgodnie z konstytucją - swoją rezygnację z funkcji w rządzie. - _ Pan premier pisze wtedy wniosek do pana prezydenta o dokonanie zmian w składzie Rady Ministrów _ - przypomniał. Jak dodał, w tej sprawie nie spodziewa się ze strony premiera żadnej zwłoki.
Zapewniał, że jego rezygnacja z funkcji w rządzie nie osłabi pozycji negocjacyjnej Polski, jeśli chodzi o unijny budżet na lata 2014-2020. - _ Nie ma tu żadnych problemów, jeśli chodzi o negocjacje _ - przekonywał.
Zaapelował też do urzędników w instytucjach związanych z resortem gospodarki, aby _ byli bardzo odpowiedzialni i żeby robili to, co do nich należy - z najlepszą starannością i troską o sprawy kraju _. Zadeklarował zarazem, że nie będzie przeszkodą we wprowadzaniu jakichkolwiek zmian w resorcie gospodarki.
Zdaniem Pawlaka Piechociński powinien niezwłocznie podjąć rozmowy koalicyjne z premierem Tuskiem. Jak zauważył, jest wiele ważnych spraw, które trzeba podejmować i uzgadniać - m.in. kwestie związane z budżetem europejskim, decyzje w sprawie sądów okręgowych, czy energetyki. - _ To wymaga sprawnego, odpowiedzialnego, szybkiego działania _ - podkreślił.
Zaapelował jednocześnie do nowego prezesa PSL, by ten _ podjął się szybko działań w koalicji, w rządzie i nie uchylał się od tej odpowiedzialności _.
- _ Jeśli podejmuje się decyzję o kandydowaniu (na stanowisko szefa PSL), to trzeba potem brać się do pracy, żeby spełnić obietnice _ - mówił były prezes PSL. Jak dodał, _ wszelkie eksperymenty kierowania z tylnego siedzenia źle się kończyły _. Piechociński deklarował, że nie chce wchodzić do rządu.
Pytany o swoją przyszłość polityczną po porażce z Piechocińskim, Pawlak powiedział, że teraz _ odrobinę sobie odpocznie _. - _ Będę sobie tworzył pasjonujące zajęcie, nigdy w życiu nie narzekałem na brak ciekawych perspektyw i teraz też nie sądzę, żeby mi zabrakło pomysłów _ - zaznaczył.
Pawlak był też pytany, czy przyczyną jego porażki w wyborach na stanowisko szefa PSL, mogła być ofensywa b. ministra rolnictwa Marka Sawickiego, który mocno wsparł Piechocińskiego. - _ Staram się zachować dobre wspomnienia o wszystkich, nie próbujcie mi tego zepsuć. Trzeba przebaczać, ale nie zapominać _ - odpowiedział.
Nie chciał natomiast odpowiadać na pytania dziennikarzy, kogo widzi na swoim miejscu w resorcie gospodarki.
Janusz Piechociński chce, by Pawlak został w rządzie do wiosny. Zamierza prosić premiera Tuska, by nie przyjmował dymisji wicepremiera i ministra gospodarki. Nowy prezes PSL mówił dziennikarzom, że Waldemar Pawlak jest w rządzie potrzebny i dodał, że zamierza przekonać o tym Tuska.
- _ Ja jestem człowiekiem wielkiej wiary i będę budował autorytet Waldemara Pawlaka - państwowca, który wie, że niektóre zadania, które się zaczęło trzeba dla dobra państwa skończyć. Jest nadzwyczajna sytuacja i w tej nadzwyczajnej sytuacji, trzeba się zachowywać nietypowo _- stwierdził Piechociński.
Zdaniem Piechocińskiego, Waldemar Pawlak powinien zakończyć ważne projekty, rozpoczęte przez jego ministerstwo gospodarki. O godzinie 14 Janusz Piechociński ma się spotkać z Waldemarem Pawlakiem.
Najczęściej podawanym powodem porażki Waldemara Pawlaka są zaniedbania, jakich się dopuścił. To między innymi opinia Wawrzyńca Konarskiego. Politolog jest przekonany, że w PSL-u rozpoczną się teraz głębsze zmiany. - J_ anusz Piechociński ma doskonały aparat działaczy terenowych, ma silne wpływy w samorządzie, więc ma podstawy do tego, by istnieć jako silna partia. To co się dzieje w tej chwili, to jest niestety wina Waldemara Pawlaka _ - mówi ekspert.
Rafał Chwedoruk podaje kilka przyczyn porażki Pawlaka. To kryzys gospodarczy, który dotyka najbiedniejszych oraz głośna sprawa z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim. Zdaniem politologa byłego szefa ludowców czeka teraz dramatyczna walka o przetrwanie. - _ W tak dramatycznej sytuacji lider ludowców chyba jeszcze nie był. Nawet wtedy, gdy niegdyś musiał na rzecz innych swoich kolegów oddać przywództwo _ - mówił politolog.
Janusz Majcherek widziałby nowego szefa ludowców w rządzie. Profesor uważa, że Janusz Piechociński może się okazać łatwiejszym partnerem do rozmów dla premiera Donalda Tuska, niż Waldemar Pawlak. Szczególnie podczas negocjowania nowego budżetu Unii Europejskiej.
- _ Piechociński jest mniej niż Pawlak przywiązany do tego rolniczego elektoratu, dlatego łatwiej zapewne przełknąłby ewentualne ograniczenia w dopłatach bezpośrednich dla polskiego rolnictwa _ - powiedział profesor.
Dziś o godz. 20 zbierze się zarząd krajowy Platformy Obywatelskiej - poinformował szef łódzkiej PO Andrzej Biernat. Ponadto na pewno dojdzie w tym tygodniu do spotkań koalicyjnych, w tym do rozmowy Donalda Tuska z Waldemarem Pawlakiem. Paweł Graś - rzecznik rządu ocenił, że lider partii koalicyjnej powinien wejść do rządu.
_ - Gratulujemy zwycięzcy. Mamy nadzieję, że zasady, sposób funkcjonowania koalicji się nie zmieni, że z nowym kierownictwem będzie się współpracowało równie dobrze jak ze starym _ - zadeklarował Graś, odnosząc się do wyboru Janusza Piechocińskiego na nowego szefa PSL.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Co dalej z PSL? _ Będą ścierały się dwie... _ Po wyborze Janusza Piechocińskiego na prezesa PSL w partii będą ścierać się dwie siły, ale nie będzie powtórki scenariusza Krzaklewski-Buzek. | |
| Pawlak zostanie w rządzie? Piechociński przemówił Do czego nowy prezes PSL będzie namawiał obecnego wicepremiera? | |
| Pawlak straci władzę? Dziś głosowanie Ewentualny następca obecnego prezesa PSL ma opinię indywidualisty i samotnika. |