*Reformowanie gospodarki w drugiej dekadzie XXI w. jest zasadniczo inne niż transformacja polskiej gospodarki w latach 9 - podkreśla Ryszard Petru, główny ekonomista BRE Banku w swoim najnowszym wpisie w serwisie bblog.pl. *
Obecnie w znacznej mierze nasze problemy i wyzwania są podobne do tych z którymi borykały się (lub też wciąż borykają się) kraje rozwinięte. Głównym problemem jaki napotykają przywódcy państw w przeprowadzeniu niezbędnych reform jest obawa o utratę popularności - pisze w swoim blogu ekonomista.
[
Gomułka: Przez Greków trudniej będzie nam o polskie euro ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/gomulka;przez;grekow;trudniej;bedzie;nam;o;polskie;euro,85,0,586581.html )
Według Petru odpowiedź na to co w Polsce należy zrobić aby gospodarka sprawnie funkcjonowała nie jest specjalnie trudnym zadaniem. Poza służbą zdrowia decyzja o tym co trzeba zrobić jest relatywnie łatwa. Należy się zatem skupić nad tym jak to zrobić.
Dlatego też wysiłek powinien zostać skupiony na informowaniu społeczeństwa i przekonywaniu o potrzebie zmiany. Chodzi o to, żeby informacja była na tyle powszechna aby nie można było robić ludziom wody z mózgu i tak jak w przypadku przyjęcia euro straszyć utratą suwerenności lub też zubożeniem społeczeństwa - podkreśla Petru.
ZOBACZ TAKŻE:
Według głównego ekonomisty BRE Banku premier, który zdecydował się nie kandydować na prezydenta ma czas i możliwości aby skupić się na tego typu zadaniach.
A dla przypomnienia Partia Pracy rządzi już 13 rok. I jeśli przegra to z powodu kryzysu i zadłużenia gospodarki a nie wcześniejszych reform - podkreśla Petru.