Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przemysław Ciszak
Przemysław Ciszak
|

PGE przeprasza za reklamę z powstańcem. Zmienia hasło kampanii

5
Podziel się:

Kampania reklamowa pod hasłem "Poświęcenie to wielka energia" z wizerunkiem powstańca okazała się poważną wpadką wizerunkową.

PGE przeprasza za reklamę z powstańcem. Zmienia hasło kampanii
(mat. prasowe PGE)

- Nie chcieliśmy nikogo urazić - kaja się na twitterze rzecznik PGE, Maciej Szczepaniuk. Akcja reklamowa pod hasłem "Poświęcenie to wielka energia" z wizerunkiem powstańca, okazała się poważną wpadką wizerunkową. Mimo tego firma nie wycofuje kampanii, a jedynie zmienia hasło.

Za co najmniej niefortunną kampanię reklamową Polskiej Grupy Energetycznej odpowiada agencja reklamowa K2. Plakat z powstańcem i hasłem "Poświęcenie to wielka energia" miał nawiązywać do cyklu patriotycznych, związanych z rocznicą powstania warszawskiego, kampanii spółek należących do Skarbu Państwa.

W przeciwieństwie do nich, PGE jednak nie ograniczyło się do neutralnego "Pamiętamy..." czy "Dziękujemy...".

Reklama pojawiła się byłym tygodniku "w Sieci", a obecnie "Sieci Prawdy". Oddźwięk był. Ale nie taki, jak PGE się za pewne spodziewało.

"Pozostaje się cieszyć, że spółkami Skarbu Państwa nie są McDonald's i Coca-Cola. Już byłyby reklamy z hasłami Głód zwycięstwa/Pragnienie wolności" - napisał Łukasz Pawłowski z "Kultury Liberalnej" na swoim profilu twittera, a Wojciech Szacki z "Polityki" stwierdził, że "To jest tak wielopiętrowo obrzydliwe, że słów brakuje".

Suchej nitki na kampanii nie zostawili również inni internauci, gdzie najlżejsze epitety, które padały pod hasłem kampanii to: "niesmaczna" i "niestosowna".

Rzecznik PGE gasi pożar i, jak zapowiedział, zmienia kontrowersyjne hasło. "Wspólnie z agencją reklamową, autorem kampanii, PGE zmienia jej hasło na "Wspieramy pamięć o bohaterach" - napisał na twitterze Maciej Szczepaniuk.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(5)
Katarzyna
7 lat temu
PGE wydaje pieniądze na takie, wątpliwe etycznie kampanie reklamowe, w tym i moje zaliczkowe wpłaty czterokrotnie zawyżone za prognozowane zużycie energii. Prognoza oparta na jednym miesiącu, w którym na przełomie 6 lat, wystąpiło właśnie czterokrotne zużycie energii - powód nie wyjaśniony !. Po tym jednym miesiącu zużycie wróciło do przeciętnego jak od 6 lat. Na moją prośbę rewizji wpłacanych zaliczek PGE odpowiedziało negatywnie !. Tak więc chcąc nie chcąc jestem sponsorem takich właśnie kampanii reklamowych !. Brak słów....
pedro
7 lat temu
proponuję reklamę z rozbitym tupolewem z 2010r z nawiązaniem do "odzyskiwania energii"...... skoro nie ma przyzwoitości ...
Gosc
7 lat temu
A mówiłem.przed pracą każdy sprawdzony pod kątem alkohol.i narkotyków...nrmalnie i trzeźwo myślący tego by nie zrobili
aS
7 lat temu
Pracuję w PGE i wstyd mi za pomysły młodych wilków z nowych ideologicznych oddziałów w/w spółki skarbu państwa(przepraszam ,że z małej litery,ale to moje odczucie wielkości w/w firmy.
emeryt
7 lat temu
Na reklamie się nie znaja . Wiedzą tylko jak podnosić cenę energi dodając i podnosząc coraz to nowe pozycje do rachunku m.in stałe , zmienne a to i za tamto jedna z najdroższych energi w Europie w jednym z najbiedniejszych państw.