Prawo i Sprawiedliwość krytykuje zapowiedziane przez premiera oszczędności w poszczególnych resortach. Jednocześnie domaga się zwiększenia deficytu budżetowego.
Chodzi o 17 miliardów złotych, które rząd chce przeznaczyć na przeciwdziałanie skutkom kryzysufinansowego i gospodarczego.
WedługJarosława Zielińskiegoz PiS (na zdjęciu) rządDonalda Tuskadoprowadził do ruiny budżet państwa, a teraz na siłę szuka oszczędności. Propozycję oszczędności ma jeszcze dzisiaj przedstawić ministerstwo obrony narodowej. Premier zażądał od szefa resortu Bogdana Klicha uzupełnienia listy tzw. cięć.
Jak podkreśla wicemarszałek SejmuStefan Niesiołowskiz PO należy szukać środków, ale z pewnością nie kosztem takich obszarów jak zdrowie, edukacja, emerytury i renty, czy profesjonalizacja armii. Natomiast niewykluczone, że rząd będzie zastanawiał się nad redukcją polskich kontyngentów zagranicznych.
Ostateczny komunikat ws. cięć w budżetach resortów premier przedstawi jutro po posiedzeniu Rady Ministrów.