2220 zł – tyle ma wynieść minimalna pensja w przyszłym roku. To o 120 zł więcej niż obecnie. Do Sejmu trafił właśnie rządowy projekt rozporządzenia ustalający minimalną płace w 2019 roku.
Stawka godzinowa wyniesie 14,5 zł – informuje "Gazeta Wyborcza". To mniej niż proponowała minister Elżbieta Rafalska. Jak pisaliśmy w money.pl, Ministerstwo Finansów nie zaakceptowało propozycji resortu pracy podniesienia płacy minimalnej do 2250 zł brutto.
Również związki zawodowe chciały blisko 200 zł więcej. Jak przypomina Wyborcza, OPZZ chciało podwyżki do 2383 zł i 15,50 zł brutto za godzinę, a "Solidarność" do 2278 zł i 14,86 zł brutto za godzinę.
Stawka zgłoszona przez resort finansów jest na rękę pracodawcom. Jest bowiem zbliżona do ich propozycji, a właściwie stanowi kwotę o zaledwie 3 zł wyższą.
Jak argumentuje Ministerstwo Finansów, wyższa stawka zbyt mocno nadwyrężyłaby budżet państwa.
Podwyżka płacy minimalnej ma wpływ na wysokość wielu świadczeń, o czym pisaliśmy w money.pl. Wpływa na dodatek za pracę w nocy, wynagrodzenie za czas gotowości do pracy i przestój, odprawę z tytułu zwolnień grupowych, minimalną podstawę wymiaru zasiłku chorobowego, czy odszkodowanie za mobbing.
Płaca minimalna ma także wpływ na wysokość "małego ZUS-u", czyli składek preferencyjnych opłacanych głównie przez przedsiębiorców przez dwa pierwsze lata prowadzenia działalności gospodarczej, ale także m.in. duchownych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez: dziejesie.wp.pl