Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Podatek dla najbogatszych. "Będziemy inwestować, ale nie w Polsce"

1897
Podziel się:

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział pomoc dla niepełnosprawnych. Pieniądze w budżecie mają znaleźć dzięki nowemu podatkowi, którym obciążeni będą najbogatsi. Nie godzą się na to przedstawiciele biznesu "To może mocno wystraszyć przedsiębiorców" - uważa milioner Jan Szynaka.

Przedsiębiorca Jan Szynaka nie chce przenosić produkcji z Polski, ale uważa, że może być do tego zmuszony
Przedsiębiorca Jan Szynaka nie chce przenosić produkcji z Polski, ale uważa, że może być do tego zmuszony (materiały prasowe EY)

- Może mocno wystraszyć przedsiębiorców - mówi money.pl milioner Jan Szynaka komentując pomysł podatku solidarnościowego. Premier Mateusz Morawiecki chce, by na niepełnosprawnych zrzucili się najbogatsi. I choć sama danina nie sprawi, że mocno zbiednieją, to milionerzy boją się precedensu.

Właściciel firmy Szynaka Meble, który zatrudnia ponad 3 tys. osób, w rozmowie z money.pl podkreśla, że jeżeli rząd nałoży podatek na najbogatszych, odbije się to na polskiej gospodarce.

- Będziemy inwestować poza granicami Polski. Ci, którzy poświęcają niemałe pieniądze na rozwój polskiej gospodarki i tak ponoszą potężne ryzyko - uważa przedsiębiorca i zaznacza, że zaproponowane zmiany "nie idą w dobrą stronę".

A chodzi o deklaracje premiera Mateusza Morawieckiego, który zapowiedział wprowadzenie daniny solidarnościowej. To pieniądze, które przeznaczone mają być na pomoc rodzinom niepełnosprawnych. Rząd szuka środków nie w budżecie, a w kieszeniach zamożnych Polaków. Nowym podatkiem obciąży 0,5 proc. najbogatszych.

Jak wyliczyliśmy w money.plnajbogatsi o zarobkach powyżej 20 tys. zł będą płacić po kilka tysięcy złotych rocznie. Wszystko będzie jednak zależeć od konstrukcji podatku. Z punktu widzenia multimilionera nie jest to dużo. Skąd więc oburzenie? Problemem jest sam pomysł i hasło: "niech zrzucą się najbogatsi".

Zobacz także: Zobacz: Polacy nie chcą płacić "daniny solidarnościowej". "Mi się ta propozycja bardzo nie podoba"

Szynaka sugeruje, że podatek solidarnościowy doprowadzi do nowych podziałów w Polsce. Bogatsi będą wtedy wzywani zawsze, gdy trzeba będzie zebrać na coś pieniądze.

- To jest ciężka i odpowiedzialna praca. Jeżeli się ją określa, patrząc tylko na wartości zarobkowe i obciążania, to jakie jest przekonanie, żeby robić to w Polsce? - pyta producent mebli i dodaje, że dobry przedsiębiorca potrafi wszędzie się odnaleźć.

- Z jednej strony promuję własny kraj, bo tak trzeba, ale z drugiej strony każdy z nas potrafi fabryki budować w różnych państwach - grozi milioner.

Właściciel Szynaka Meble uważa, że nowy podatek może wprowadzić nierówną konkurencję z zagranicznymi firmami i spowodować dominację zagranicznego kapitału.

- Zachodnie firmy owszem, inwestują w Polsce, ale one korzyści zbierają u siebie. Dają w Polsce miejsca pracy, jakiś obrót, natomiast nikt nie wchodzi w ich prywatny portfel. Okaże się, że polscy przedsiębiorcy mają dorównywać rozwojowi inwestorom zagranicznym, a to polskim przedsiębiorcom wchodzi się w kieszeń - zwraca uwagę Szynaka.

Biznesmen podkreśla, że podatek od najbogatszych jest do zaakceptowania, ale na przykład na stanowiskach w państwowych spółkach.

- Jeżeli ktoś jest na etacie, świetnie zarabia i jest uzależniony od sytuacji w Polsce, to tu bym jeszcze to rozważył. Opodatkowanie tych, którzy prowadzą biznesy w Polsce i są odpowiedzialni za zakłady pracy, za setki, czy tysiące ludzi, to niestety to jest pomyłka - przekonuje producent mebli.

Przedsiębiorca zaznacza, że dotychczas dawał zatrudnienie przede wszystkim w Polsce i nie chciałby być zmuszany do zmian.

- Działamy w różnych krajach, ale w zasadzie 100 proc. produkcji jest w Polsce i chciałbym żeby tak było. Zawsze jednak mogę rozważać inną możliwość - podsumowuje Szynaka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
KOMENTARZE
(1897)
WYRÓŻNIONE
-prawda
8 lat temu
Opodatkowac kler, nie dawac milionow bez podatku dla Rydzola biznesmena z Torunia. Zlikwidowac gab,polityczne, nie budowac za 1,6 mld zl az 100 strzelnic w kazdej gmienie???Nie dawac premii w Spolkach skarbu panstwa i w rzdzie politykom!!!!!!Odrazu pieniadze sie znajda.Poc o dawac ludziom bogatym 300 zl na dziecko na wyprawke, jak maja dziesiatki tysiecy zl mcznie i tego nie potrzebuja!!!!
DD
8 lat temu
To ile podatków musiałby zapłacić taki bankster z 30 milionami?
LENIN(wieczni...
8 lat temu
Malo kto pamięta jak pisałem przed wyborami żeby glosować na poPiSowke...bo z nimi to jak z polska piłką nożną w tedy było....wystarczyło im podać piłkę a gola to już se sami strzelają...no i tak se strzelają i strzelają...ten sławetny wynik 27:1 to była tylko rozgrzewka,a oni dalej se strzelają aż nikt już tych samobójów nie zliczy....
...
Następna strona