Coraz bliżej do pilotażowej próby podziemnego zgazowania węgla. W eksperymencie przewidziano kilka cykli zgazowania, służących przetestowaniu metody i skuteczności tego procesu w podziemnych warunkach.
_ - PInstalacja jest już w dużej części gotowa, w marcu powinny rozpocząć się próby _ - powiedziała rzeczniczka Głównego Instytutu Górniczego, Sylwia Jarosławska-Sobór.
Miejscem zgazowania będzie georeaktor, czyli wybrana część złoża węgla kilkadziesiąt metrów pod ziemią; znajduje się tam ok. 25 ton tego surowca. Pilotaż przewiduje zgazowanie ok. 50 kg węgla na godzinę. To niewiele - ważna jest jednak nie ilość uzyskanego gazu, a efekt badawczy i doświadczalny.
W georeaktorze będą zachodzić reakcje, dzięki którym powstanie gaz, odprowadzany na powierzchnię drugim odwiertem. Gaz z węgla można wykorzystać do produkcji energii, dalszej obróbki chemicznej lub - w przyszłości - do wytwarzania wodoru.
Pilotażowe zgazowanie odbędzie się w należącej do GIG Kopalni Doświadczalnej _ Barbara _ w Mikołowie.
Wcześniej w kopalni _ Barbara _ pomyślnie przeprowadzano doświadczenia ze zgazowaniem węgla na powierzchni.Jeżeli pilotaż się powiedzie, GIG chciałby testować podziemne zgazowanie na większą skalę.
Gdy projekt będzie zaakceptowany, dalsze badania nad zgazowaniem byłyby prowadzone, kosztem ok. 30 mln zł, 400 m pod ziemią, w jednej z kopalń Katowickiego Holdingu Węglowego.
Gaz uzyskany z węgla może posłużyć do zasilania turbin wytwarzających energię elektryczną, może być także wykorzystywany przez przemysł chemiczny. Obecnie badania i wdrożenia w tym zakresie prowadzone są w kilku krajach, m.in. w Australii, RPA, Kanadzie, Indiach i Chinach.
Także GIG do lat 70. ubiegłego wieku prowadził doświadczenia związane ze zgazowaniem, których jednak zaniechano. Teraz zainteresowanie nimi wróciło m. in. z powodu rosnących cen innych nośników energii oraz kurczenia się ich zasobów na świecie.
ZOBACZ TAKŻE:
