Nie chodzi o brak, ale o złe zastosowanie w polskim ustawodawstwie stosownej unijnej dyrektywy.
"Zarzucamy Polsce stosowanie zbyt dużej biurokracji. Dyrektywa miała ułatwić formalności, tymczasem w Polsce zostały one skomplikowane" - tłumaczył PAP Stefan de Rynck, rzecznik Jacquesa Barrot, komisarza ds transportu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.