Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polski rynek stali będzie chroniony

0
Podziel się:

Od czerwca rząd planuje wprowadzenie instrumentów ochrony polskiego rynku stali. Rozważane jest wprowadzenie kontyngentów, albo ceł.

Od czerwca rząd planuje wprowadzenie instrumentów ochrony polskiego rynku stali - poinformował w poniedziałek wiceminister gospodarki Andrzej Szarawarski. Rozważane jest wprowadzenie kontyngentów, albo ceł.

'W tym tygodniu chcemy zakończyć prace i przedłożyć rządowi materiały do podjęcia decyzji wprowadzających od czerwca ochronę polskiego rynku stali. Pozwoli to o wiele skuteczniej chronić polski rynek przed importem wyrobów stalowych i tym samym usprawnić restrukturyzację hutnictwa' - powiedział w Katowicach wiceminister.

W ubiegłym roku import wyniósł ok. 46 proc. polskiego zużycia wyrobów stalowych. Oznacza to, że polscy producenci w coraz wyższym stopniu tracą krajowy rynek. W początkach tego roku tendencja wzrostu importu utrzymała się.

Szarawarski dodał, że zastosowane instrumenty ochrony rynku będą zbliżone do tych, jakie zastosowała Unia Europejska w odpowiedzi na obowiązujące od marca amerykańskie cła na stal. Unia korzysta zarówno z kontyngentów, jak i ceł.

Prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej Romuald Talarek, który kieruje zespołem ekspertów przygotowujących ochronę polskiego rynku, powiedział, że te dwa instrumenty należy traktować alternatywnie, czyli albo wprowadzone będą cła, albo kontyngenty na te towary, których import do Polski szkodzi polskim hutom.

Talarek dodał, że instrumenty ochronne na pewno nie obejmą tych wyrobów hutniczych, które nie są w Polsce produkowane oraz potrzebne są polskim hutom jako materiał do dalszego przetwarzania. Ochrona dotyczyć będzie wyrobów importowanych do Polski ze wszystkich państw.

Pierwszym krokiem podjętym w celu ochrony polskiego rynku stali było ustanowienie 26 marca tego roku automatycznej rejestracji obrotu w przywozie niektórych wyrobów hutniczych. Pozwala to na pełne monitorowanie importu wyrobów stalowych.

Komisja Europejska wprowadziła ograniczenia na import stali w celu ochrony sektora stalowego w państwach Piętnastki. Weszły one na początku kwietnia.

Była to reakcja na podwyższenie przez USA ceł na importowaną stal. 5 marca Bush ogłosił decyzję o nałożeniu ceł sięgających do 30 proc. na pewne rodzaje stali importowanej do USA. Decyzja ta, mimo protestów zagranicy, weszła w życie 20 marca. Prezydent USA chce w ten sposób chronić amerykański przemysł stalowy przed tanim importem.

Za pomocą kontyngentów i ceł, w wysokości od 15 do ok. 30 proc., Unia chce chronić rynek przed wwozem rocznie ok. 15 mln ton stali, która nie została sprzedana do USA. Komisja wprowadziła ograniczenia tymczasowo - na okres do 200 dni. Unijne cła ochronne dotyczą 15 spośród 21 grup wyrobów stalowych. Jednocześnie zachowano dotychczasowe kontyngenty importowe.

Komisja Europejska uspokajała Polskę i innych kandydatów do Unii Europejskiej, że ogłoszone przez nią limity w imporcie stali do Unii pozwolą im zachować dotychczasowy dostęp do unijnego rynku.

W ubiegłym roku do Polski napłynęło 3,1 mln ton stali. Polski eksport wyniósł ok. 3,9 mln ton, z czego 1,7 mln ton do krajów UE. W imporcie do Polski dominują wyroby wysokoprzetworzone, np. rozmaite blachy stosowane m.in. w budownictwie.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)