- poinformował Wojciech Misiąg z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.
"Nie uda nam się nie przekroczyć w 2003 roku 50 proc. PKB. Dług szacujemy na 51-52 proc. PKB, poniżej tego nie zejdziemy" - powiedział na piątkowej konferencji Misiąg.
W środę minister finansów potwierdził, że dług publiczny, liczony według polskiej metodologii, na koniec 2002 roku wyniósł ok. 47,5 proc. PKB, natomiast według metodologii Unii Europejskiej ESA 95 - ok. 44 proc. W jego opinii, w tym roku może on jednak przekroczyć ostrożnościowy próg 50 proc.
W 2001 roku dług publiczny wyniósł 41,9 proc. PKB, a z uwzględnieniem poręczeń i gwarancji 43,2 proc. PKB.
"Budżet 2003 nie daje poprawy relacji makroekonomicznych, deficyt jest wyższy niż w 2002 roku i nie stwarza równowagi budżetowej" - dodał Misiąg.
Zdaniem analityków IBnGR, deficyt budżetu w 2003 roku będzie większy niż zakłada ustawa budżetowa i wyniesie 41,7 mld zł, a nie 38,7 mld zł.
