Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Powódź w Bułgarii. To cios w gospodarkę

0
Podziel się:

Mocno dotknięta turystyka w Bułgarii odpowiada za 10 procent PKB.

Powódź w Bułgarii. To cios w gospodarkę
(PAP/EPA)

Ulewy i powodzie w Bułgarii powodują coraz większe straty. Zginęło co najmniej 12 osób, kilka jest zaginionych. Są też ranni, wśród nich dzieci. Woda zniszczyła część Warny nad Morzem Czarnym, spowodowała straty w dwóch kluczowych sektorach bułgarskiej gospodarki - rolnictwie i turystyce.

W Warnie ze skutkami powodzi walczy tysiąc ochotników. Usuwają błoto i śmieci z zalanych przedmieść. Nad Morzem Czarnym żołnierze i strażacy ewakuowali prawie tysiąc turystów z dwóch hoteli w kurorcie Albena.

Rumuńskie ministerstwo spraw zagranicznych podało, że tysiąc rumuńskich turystów w Bułgarii jest pozostawionych samym sobie.

Ulewy i powodzie mają poważne skutki dla gospodarki. Wicepremier Daniela Bobewa powiedziała w radiu Darik, że oprócz strat w ludziach i strat materialnych obywateli woda uszkodziła także infrastrukturę publiczną. Dodała, że szczególnym problemem są podtopienia upraw oraz zniszczenia plaż czarnomorskich. Turystyka odpowiada za 10 procent bułgarskiego PKB.

W ostatnich dniach Bułgarię nękają ulewne deszcze, burze i wichury. Prognozy pogody niestety nie są optymistyczne.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)