Bowiem na 29 zawiadomień o popełnieniu przestępstwa skierowanych w ubiegłym roku do prokuratury przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd, tylko 4 doczekały się aktu oskarżenia.
Zdaniem komentatora gazety Krzysztofa Pączkowskiego oskarżanie członków władz największych spółek o manipulowanie kursami ich akcji nie budzi niczyjego zdziwienia, a wręcz przeciwnie istnieje społeczne przyzwolenie dla tego procederu. Najczęściej postępowania przeciw osobom czerpiącym z tego niemałe korzyści są umarzane ze względu na tak zwaną znikomą szkodliwość społeczną. Przestępcy czują się więc bezkarni i powodują coraz większe spustoszenia na rynku.
iar/smogo/Skw.