- _ W drugim kwartale tego roku możliwa jest poprawa popytu gospodarstw domowych i sezonowa poprawa wskaźników bezrobocia i zatrudnienia _ - uważa prezes Głównego Urzędu Statystycznego Józef Oleński.
_ - Uważam, że w szczególności trzeba obserwować dane o rynku pracy. Zawsze drugi kwartał jest lepszy jeśli chodzi o bezrobocie i zatrudnienie. Rośnie popyt na pracę w rolnictwie, w budownictwie, zaczyna się pojawiać turystyka. Pojawi się ileś tysięcy miejsc pracy na wybrzeżu, Mazurach, w górach. To powinno być zaobserwowane _ - powiedział Oleński.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej szacuje, że stopa bezrobocia w maju wyniosła 10,8 proc. wobec 11 proc. zanotowanych w kwietniu.
Resort pracy liczy, że taki poziom bezrobocia ustabilizuje się przynajmniej do końca lata. Pesymistyczne prognozy analityków MPiPS wskazują, że bezrobocie na koniec roku sięgnie 12-12,5 proc.
Zdaniem prezesa GUS drugi kwartał jest zawsze korzystniejszy z punktu widzenia rynku widzenia rynku pracy oraz z punktu widzenia popytu gospodarstw domowych.
_ - Ale oczywiście to jest tylko część gospodarki. Są to na ogół małe i średnie przedsiębiorstwa działające w sektorze usług, ale i produkcji także. Transport powinien się również ożywić _ - zaznacza Oleński.
Czynnikiem, jeśli chodzi o przemysł, pokazującym przyszłe tendencje, są tzw. dane śladowe, czyli zużycie energii, ocenia Oleński.
_ - Trzeba analizować, gdzie spadł (popyt na energię - PAP). Energia, po przeanalizowaniu struktury zużycia, i transport są danymi śladowymi, za pomocą których możemy stosunkowo wcześnie obserwować trendy, zanim otrzymamy twarde dane o produkcji sprzedanej przemysłu, to już wcześniej obserwujemy co się dzieje _ - powiedział prezes GUS.
ZOBACZ TAKŻE:
Z danych GUS wynika, że produkcja przemysłowa w kwietniu 2009 roku spadła o 12,4 proc. rok do roku, po spadku o 1,9 proc. w ujęciu rocznym w marcu, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 7,1 proc.
Wiceminister finansów Ludwik Kotecki poinformował pod koniec maja, że MF spodziewa się, że dalsze spadki produkcji będą jednocyfrowe.
GUS podał, że PKB wzrósł w I kwartale 2009 roku o 0,8 proc. w ujęciu rocznym. Resort finansów szacuje, że wzrost PKB w tym roku będzie w przedziale 0-1 proc.