Prezes PiS broni suwerenności. Ma pretensje o polskie stanowisko na szczyt UE

Prezes PiS wyjaśnił, że chodzi między innymi o politykę zagraniczną rządu. - _ Nie można lekceważyć takich wydarzeń jak wystąpienie w stolicy obcego państwa ministra spraw zagranicznych, urzędującego ministra, który ot tak sobie, stwierdza że jesteśmy gotowi wyrzec się części polskiej suwerenności - _powiedział Kaczyński.

_ - A jeżeli bliżej przyjrzeć się tym planom i wziąć pod uwagę te ograniczenia suwerenności, które i tak przyjęliśmy wchodząc do Unii Europejskiej, to można chyba powiedzieć bez przesady, że to chyba wyrzec się suwerenności - _dodał.

Jarosław Kaczyński nawiązał też do rozpoczynającego się dziś szczytu Unii Europejskiej. Jak powiedział prezes PiS, stanowisko polskiego rządu na szczyt nie było konsultowane z opozycją.

- _ We wszystkich krajach, które mają coś do powiedzenia, zostało ono poprzedzone przemówieniami premierów w parlamencie, dyskusją w parlamencie. W Polsce nie tylko opinia publiczna, jako całość, ale nawet posłowie nie są w gruncie rzeczy poinformowani _ - mówił szef PiS.

Marsz Solidarności i Niepodległości ma się odbyć w 30. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.