Aleksander Kwaśniewski podkreślił, że odznaczenia są tylko skromnym dowodem wdzięczności, jaką ma wobec nich Polska. Specjalne podziękowania złożył też członkom rodzin katyńskich, krórzy - jak podkreślił - mimo szykan pielęgnowali i walczyli o prawdę. Prezydent podziękował też nieobecnemu księdzu Zdzisławowi Peszkowskiemu za to, że przez te wszystkie lata był powiernikeim bólu i cierpienia rodzin katyńskich.
Prezydent zaznaczył, że Polska pragnie, by tragiczna przeszłość została zamknięta, ale - jak podkreślił - drogą do pojednania powinna być prawda. Podkreślił, że Polska oczekuje, że Rosja uzna ją za zbrodnię ludobojstwa, wskaże mocodawców oraz wykonawców mordu, oraz przekaże wszelkie materiały.
Aleksander Kwaśniewski na zakończenie powiedział, że Polacy to nie naród z historyczną obsesją, ale naród który ma prawo i obowiązek, aby zło nazywać złem.