- _ Po umorzeniu przez Trybunał Konstytucyjny postępowania w sprawie zgodności z konstytucją paktu fiskalnego, znikła przesłanka wstrzymująca przed jego podpisaniem _ - poinformował Bronisław Komorowski. Dodał, że podpisze pakt w normalnym trybie.
_ - Nieogłoszony wyrok Trybunału Konstytucyjnego był najważniejszą przesłanką wstrzymującą podpisanie paktu. W związku z tym, że ona zniknęła, zamierzam to zrobić w normalnym trybie, z głębokim przekonaniem _ - podkreślił Komorowski.
Na posiedzeniu niejawnym 21 maja Trybunał uznał za niedopuszczalny wniosek w zakresie dotyczącym zbadania zgodności z konstytucją samego paktu i umorzył postępowanie w tej sprawie. W środę opublikował postanowienie na swojej stronie internetowej.
Pakt fiskalny został podpisany przez przywódców 25 krajów UE, w tym premiera Donalda Tuska 2 marca ub.r., i wymusza większą dyscyplinę w finansach publicznych zwłaszcza w krajach strefy euro oraz nowe, bardziej automatyczne sankcje za łamanie dyscypliny.
Rok później posłowie i senatorowie PiS złożyli do Trybunału Konstytucyjnego wnioski, w których domagali się zbadania zgodności z konstytucją samego paktu oraz ustawy z 20 lutego 2013 r. o jego ratyfikacji. Zarzucali m.in. to, że pakt ogranicza kompetencje Sejmu i rządu, ingeruje w uprawnienia narodu polskiego wynikające z konstytucji, jest niezgodny z zasadą suwerenności w zakresie prawa narodu polskiego do określania swoich interesów politycznych oraz z zasadą dobra wspólnego.
Powodem umorzenia było to, że PiS złożył wniosek w momencie, gdy pakt nie był jeszcze częścią obowiązującego porządku prawnego w Polsce. Trybunał przypomniał, że umowa międzynarodowa stanowi część _ krajowego porządku prawnego _ dopiero wówczas, gdy zostanie ratyfikowana przez prezydenta. Tymczasem pakt fiskalny nie został jeszcze ratyfikowany.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
MF chce wprowadzić nową regułę wydatkową Limit wydatków publicznych w 2014 r. powinna wyznaczać reguła, oparta na średniookresowej dynamice PKB. O co tak naprawdę chodzi? | |
Polska dostanie najwięcej. Czeka na decyzję Donald Tusk tłumaczy, że jedna decyzja dzieli nas od 400 miliardów złotych. | |
Kto sprawdza na co idą unijne wydatki? Państwa i regiony mają decydujący wpływ na to, jak wykorzystane zostaną unijne pieniądze i ponoszą odpowiedzialność za właściwe zarządzanie tymi środkami. |