Wczoraj Aleksander Kwaśniewski zapowiedział, że jeżeli Samoobrona będzie chciała iść drogą, którą wyznaczył Andrzej Lepper, to znaczy pomówień, używania słów w sposób niewłaściwy, nieodpowiedzialności i łamania prawa, to on, jako prezydent będzie namawiał do stworzenia wspólnego frontu przeciwko Samoobronie.
Minister Szymanek-Deresz wyjaśniła, że w tym froncie mogą się znaleźć wszyscy, którzy podobnie oceniają tę sytuację i podobnie myślą. Zdaniem pani minister, ocena prezydenta powinna dać do myślenia otoczeniu szefa Samoobrony i skłonić je do przeanalizowania sytuacji.
Szefowa Kancelarii Prezydenta uchyliła się od odpowiedzi na pytanie, kto z Samoobrony powinien jej zdaniem zostać wicemarszałkiem Sejmu w miejsce odwołanego z tej funkcji Andrzeja Leppera. Nie wszyscy posłowie Samoobrony zdążyli sie już zaprezentować - argumentowała pani minister.