Trzeci dzień protestują lekarze. Akcja polega na wypisywaniu recept pełnopłatnych lub z pieczątką: _ Refundacja do decyzji NFZ _. Protest dotyczy głównie gabinetów prywatnych, a jego skala jest nieduża.
Do rzecznika praw pacjenta oraz do nadorowego funduszu zdrowia trafiło kilkanaście sygnałów od osób, które otrzymały receptę na 100 procent.
Rzecznik praw pacjenta Krystyna Barbara Kozłowska powiedziała, że chory, który otrzymał receptę pełnopłatną chociaż przysługuje mu ulga, powinien zgłosić się do placówki lub właśnie do rzecznika praw pacjenta.
- _ Bardzo proszę by się do mnie zgłosił. Prawa pacjenta obowiązują wszędzie. Czy to w placówce prywatnej, czy publicznej _ - mówi Kozłowska.
Chociaż do protestu nawołują związki zawodowe i samorząd lekarski, to każdy lekarz sam podejmuje decyzję, czy włączy się do akcji. - _ Ja protestuję w duchu, ale nie protestuję wypisując recepty nierefundowane _ - mówi doktor Andrzej Pyżanowski.
Lekarze protestują przeciwko karą w wysokości 200 złotych za błędy w recepcie. Protest podobnie jak pół roku temu ponownie godzi w pacjentów, którzy będą musieli drożej płacić za swoje leki.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Jest decyzja w sprawie protestu lekarzy System jest tak skomplikowany, że nie da się uniknąć błędnego wypisywania recept - twierdzą lekarze. | |
| Protest lekarzy. Tak odpowiedzieli szefowej NFZ Ocenili propozycje Agnieszki Pachciarz w sprawie surowych karach za niewłaściwe wypisywanie leków. Co czeka pacjentów? | |
| Nieudany protest aptekarzy. I tak dopną swego? PiS i Ruch Palikota domagają się abolicji zarówno dla lekarzy, jak i aptekarzy. Co na to autorka ustawy refundacyjnej, Ewa Kopacz? |