Ponad 10 tysięcy osób manifestowało wczoraj wieczorem czasu lokalnego w centrum Rio de Janeiro w geście solidarności ze strajkującymi od prawie dwóch miesięcy nauczycielami, którzy domagają się podwyżek.
Protestujący wznosili hasła: _ Ten rząd upadnie! Won Cabral i Paes! _(Sergio Cabral jest gubernatorem stanu Rio de Janeiro, Eduardo Paes jest burmistrzem miasta).
Tuż przed godziną 20 czasu lokalnego wybuchły starcia między grupą zamaskowanych manifestantów a policją, która użyła gazu łzawiącego.
Nauczyciele szkół publicznych strajkują od 53 dni; domagają się wznowienia negocjacji z władzami w sprawie uposażeń. Z powodu strajku poszkodowanych jest 600 tys. uczniów.
Czytaj więcej w Money.pl