Zatory płatnicze są coraz większym problemem polskich przedsiębiorstw - ostrzega Business Centre Club. Potwierdza to ankieta przeprowadzona wśród firm zrzeszonych w BCC.
Podczas specjalnej debaty przedstawione zostały wyniki sondażu przeprowadzonego w maju 2012
wśród przedsiębiorców - członków BCC z całej Polski nt. przyczyn, skutków, skali oraz
możliwości rozwiązania problemu zatorów płatniczych.
Ponad 60 proc. przedsiębiorców z BCC uważa, że zatory płatnicze są dla nich dużym problemem w prowadzeniu działalności biznesowej. Niemalże tyle samo (59 proc.) przedsiębiorców czeka od 30 do 90 dni na uregulowanie już przeterminowanych płatności. Te zdaniem 59 proc. ankietowanych firm - wzrosły na koniec 2011 r. w porównaniu z rokiem 2010, o 20 proc., a w przypadku jednej czwartej przedsiębiorstw zwiększyły się aż od 20 do 50 proc.
Propozycje rozwiązań BCC mających ograniczyć problem powstawania zatorów
płatniczych:
- Wprowadzenie kasowego systemu rozliczania podatków dochodowych, oraz od wartości dodanej.
- Wprowadzenie regulacji mówiących o braku możliwości rozliczenia jako koszt uzyskania przychodu zobowiązania opłaconego po terminie umownym lub po terminie 30 dni (zgodnie z przepisami o terminach płatności w transakcjach handlowych).
Jak zaznaczyli eksperci BCC, polski przedsiębiorca, zanim dostanie pieniądze, musi zapłacić VAT od faktury, którą wystawił, a często i podatek dochodowy. W prawie niemieckim takiej konieczności nie ma. Tam przedsiębiorca odprowadza podatek dopiero po otrzymaniu zapłaty. Oczywiście w Polsce rozpoczął funkcjonowanie tzw. system kasowy, ale dotyczy on zdecydowanej mniejszości przedsiębiorców.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Polscy przedsiębiorcy są sami sobie winni Adam Szejnfeld ujawnia największe grzechy polskich firm. | |
NBP ujawnia, jakie mogą być stopy procentowe Prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych jest nadal wyższe niż ich obniżki. |