Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Przedsiębiorcy muszą płacić, ale dla rolnika 18 zł to za dużo

0
Podziel się:

Eugeniusz Kłopotek z PSL mówi o zmianach w składkach zdrowotnych dla rolników.

Przedsiębiorcy muszą płacić, ale dla rolnika 18 zł to za dużo

Money.pl: Jest szansa na porozumienie PO z PSL-em w sprawie składki zdrowotnej dla rolników?

*Eugeniusz Kłopotek, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego: *Są rozbieżności i nie zostały one usunięte do końca. Natomiast niewątpliwie czas nas nagli, pierwszy lutego się zbliża, dlatego nie ma na co czekać. Musi być jednoznaczna decyzja rządu, co do składek zdrowotnych rolników.

Czy będzie to propozycja taka, o jakiej mówił premier, czy będzie korekta o propozycje PSL, tego nie wiem. Byłoby dobrze, gdyby gdzieś po środku znaleziono kompromis, pomiędzy propozycją ministra Marka Sawickiego a propozycją premiera Donalda Tuska.

Najgorsze jest to, że już na samym początku nowej kadencji są rozbieżności w koalicji i to takie nie do pokonania. Jedno jest pewne, czasu jest coraz mniej.

Co byłoby dla PSL rozwiązaniem najlepszym?

Premier Donald Tuska proponował, aby rolnikom, którzy mają do 6 hektarów, składki opłacał budżet. W gospodarstwach od 6 do 15 hektarów składka miałaby wynosić 18 złotych od każdego domownika. Powyżej 15 hektarów - 36 złotych.

PSL natomiast proponuje, aby budżet opłacał składki rolnikom posiadającym gospodarstwa do 15 hektarów, a powyżej 15 wynosiła 18,70 złotych. Takie były propozycje wejściowe. Gdzie i czy uda się znaleźć kompromis, tego nie wiem.

To proszę teraz wytłumaczyć czytelnikowi nie-rolnikowi, dlaczego dla rolnika 18 złotych to jest za dużo?

Spokojnie, to jest mylenie pojęć. Nikt z nas nie płaci składki w wysokości 9 procent, każdy z nas z własnej kieszeni dokłada tylko 1,25 procent, 7,75 odpisuje się od należnego państwu podatku. W związku z tym, to też jest niewielka kwota, którą każdy płaci na ubezpieczanie zdrowotne.

Jeżeli chodzi jednak o rolnika, to 18 złotych to nie jest mało, często są to rodziny wielodzietne, w gospodarstwie pracuje niekiedy jedno i drugie pokolenie, czyli już to 18 złotych trzeba pomnożyć razy 4 albo 5. To już wychodzi niezła sumka co miesiąc. Poza tym większość gospodarstw w Polsce, to takie poniżej 10 hektarów. Tam naprawdę się nie przelewa.

Ale przedsiębiorcy nikt nie pyta, czy mu się przelewa czy nie, miesiąc w miesiąc musi składkę zapłacić, bez względu na to czy zarobił coś czy nie.

Ale każdy przedsiębiorca nie płaci aż tak dużo, bez przesady.

Tylko, że tak jak wszyscy płaci, a PSL chce zwolnienia z obowiązku płacenia dla większości rolników.

Naprawdę bez przesady.

Panie pośle, ale nikt przedsiębiorcy nie pyta, czy on zarabia czy nie, miesiąc w miesiąc składkę musi zapłacić.

A to jest jego problem. Rolnika też nikt nie pyta czy zarabia czy nie, a najczęściej nie zarabia i ledwo wiąże koniec z końcem. Jak przedsiębiorca nie potrafi funkcjonować, to niech przestanie bawić się w biznesmana. Krótka odpowiedź.

To samo można powiedzieć rolnikowi _ nie potrafisz, daj sobie spokój _.

Tak, ma pan rację. Jak się ma męczyć z ziemią a ziemia z nim, lepiej oddaj tę ziemie i idź na garnuszek państwa. Tylko jakby tak wszyscy zrobili, to państwo by padło.

A może nie na garnuszek państwa, tylko do pracy.

I wtedy płaciłby z tego tytułu normalną składkę.

A co, jeśli kompromisu między PO a PSL nie będzie?

Musi być jednoznaczna decyzja.

Tylko premier może powiedzieć _ słuchajcie nie ma mowy, będzie po mojemu _. Co wtedy?

Obie strony, to znaczy PSL i PO są na tyle rozsądne i poważne, że muszą sprawę rozstrzygnąć.

Ucieka Pan od odpowiedzi.

Bo wierzę, że dojdzie do kompromisu. Rzadko bywam optymistą w kwestiach koalicyjnych, ale w tym temacie jestem. Gorzej będzie z reformą KRUS.

To kolejna sporna kwestia.

Reforma KRUS - tak, likwidacja - nie.

Będzie ostro?

Dogadamy się, zobaczy Pan.

Czytaj w Money.pl
Zajmą się KRUS. Różni ich nawet 60 mln Proponowane przepisy różnicują wysokość składek w zależności od ilości posiadanej ziemi.
PSL może poprzeć zmiany w KRUS Nie wykluczył tego Stanisław Żelichowski z PSL. Zaznacza jednak, że wszystko będzie zależało od szczegółowych rozwiązań.
PSL też chce się wziąć za KRUS. Ulgi dla... _ - Miejmy świadomość, że rolnicy, którzy mają po kilka hektarów, prowadzą najczęściej gospodarstwa niedochodowe - _ mówi Jan Bury.
wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)