- podał prezes PSE Stanisław Dobrzański.
'Zakończymy ten rok prawdopodobnie na niewielkim plusie, rzędu kilku milionów złotych. Około 16 mld zł wyniosą przychody ze sprzedaży' - powiedział prezes na poniedziałkowym spotkaniu z dziennikarzami.
W 2001 PSE miały stratę netto w wysokości 559 mln zł.
Zdaniem prezesa spółce udało się poprawić wyniki w tym roku m.in. dzięki znacznemu zmniejszeniu kosztów oraz inwestycji.
Dodał, że w tym roku PSE, o blisko połowę, ograniczyły własne inwestycje.
'Zeszliśmy z poziomu 450-470 mln zł w ubiegłych latach do 300-320 mln zł w tym roku' - powiedział.
'W przyszłym roku planujemy powrócić do poziomu wcześniejszych inwestycji. Chcemy przeznaczyć na nie ponad 400 mln zł' - dodał.
Podkreślił, że 80 proc. z tych środków pochłoną inwestycje w sieć przesyłową.
Dobrzański poinformował, że PSE zamierza przedstawić, na przełomie roku, zespołowi rządowemu ds. energii, raport o możliwości rozwiązania kontraktów długoterminowych.
'Chcemy wypracować koncepcję rozwiązania tego problemu i zaprezentować ją rządowi, może jeszcze w tym roku, a jeśli nie, to w pierwszych dniach przyszłego roku' - powiedział.
Łączna wartość kontraktów długoterminowych PSE wynosi około 14-18 mld zł.
Według wcześniejszych informacji spółka zamierza wyemitować na rynkach krajowych i międzynarodowych obligacje, które mają rozwiązać problem kontraktów długoterminowych.
Wielkość emisji obligacji PSE nie została ostatecznie określona. Wcześniej sieci informowały, że zamierzają wyemitować na rynkach krajowych i międzynarodowych obligacje o wartości około 8 mld zł. Mają być one oferowane pod koniec 2003 roku.
Emisja ma na celu spłatę części kredytów, których gwarancją są kontrakty długoterminowe między elektrowniami a PSE, obejmujące ponad 60 proc. energii elektrycznej dostarczanej do krajowego systemu elektroenergetycznego.
PSE zadłużone jest na około 2,2 mld zł, z czego 1,6 mld zł to zadłużenie długoterminowe.