Dziennik ironizuje również, że Wiktor Janukowycz zapewnił sobie drugą kadencję w fotelu prezydenta Ukrainy.
_ Niezawisimaja _ podkreśla, że obniżka cen gazu dla Ukrainy oraz dolarowa pożyczka uratowały Kijów przed gospodarczą katastrofą. Zaznacza przy tym, że współpraca z Moskwą nie oznacza zejścia Ukrainy z drogi eurointegracji.
Utoną razem czy wypłyną na powierzchnię - zastanawia się nad stosunkami rosyjsko - ukraińskimi _ Moskiewski Komsomolec _.
Gazeta próbuje również odpowiedzieć na pytanie po co Moskwie mariaż z Kijowem. Odrzucając warianty o imperialnych zapędach i gospodarczych korzyściach, _ Moskiewski Komsomolec _ dochodzi do wniosku, że właściwie nie wiadomo po co. Jeśli tonący trzyma się ledwie płynącego to obaj mogą się utopić - konkluduje dziennik.
Natomiast _ Kommiersant _ przewiduje zaostrzenie kontaktów na linii Moskwa - Bruksela i już w tytule tekstu zauważa, że: Moskwa nie doczekała się podziękowań ani od kijowskiego Majdanu, ani od Zachodu.
Czytaj więcej w Money.pl