Firma ubezpieczeniowa PZU Życie oraz grupa funduszy Everest mają dziś sfinalizować sprzedaż większościowych pakietów w 7 NFI im. Kazimierza Wielkiego, NFI Foksal i Zachodnim NFI oraz walorów BRE Private Equity, firmy zarządzającej funduszami. Choć nabywcą akcji jest Raiffeisen Investment, nieoficjalnie mówi się, że docelowym właścicielem udziałów w NFI mają być podmioty związane z Grzegorzem Wieczerzakiem.
Dziś ma zostać sfinalizowana transakcja sprzedaży przez PZU Życie oraz grupę funduszy Everest większościowych pakietów akcji w 7 NFI, NFI Foksal i Zachodnim NFI oraz BRE Private Equity, firmy zarządzającej tymi NFI oraz kontrolowanej przez BRE Bank i fundusze Everest. Walory kupuje Raiffeisen Investment. O ile PZU Życie oraz Raiffeisen Investment odmówiły komentarza w tej kwestii, Maciej Radziwiłł, reprezentujący interesy funduszy Everest w Polsce, potwierdził, że rozmowy są już zaawansowane.
- Trwają negocjacje z Raiffeisen Investment w sprawie sprzedaży akcji w trzech NFI oraz firmy BRE PE- mówi Maciej Radziwiłł.
Na rynku pojawiły się informacje, że RI ma być tylko tzw. parkującym, a docelowo walory mają trafić do podmiotów związanych z Grzegorzem Wieczerzakiem.
- Odmawiam komentarza w tej sprawie - mówi Maciej Radziwiłł.
Marek Górski, były wiceprezes firmy BRE Private Equity, także odmówił potwierdzenia tej informacji. Dodał enigmatycznie, że 'wymienione fundusze wchodzą w nowy etap rozwoju'.
- Komentarzem do tego, co dzieje się w tych trzech funduszach, niech będzie moja rezygnacja z funkcji wiceprezesa BRE PE w ubiegłym tygodniu. Nie chcę firmować moim nazwiskiem zamieszania, w którym bierze udział PZU Życie - mówi Marek Górski.
Według ostatnich danych, przed transakcją Grupa PZU kontrolowała 9,93 proc. funduszu Foksal, 6,83 proc. 7 NFI i 6,99 proc. Zachodniego. Grupa Everest miała zaś około 20 proc. walorów Foksalu, 7,12 proc. 7 NFI i 8,17 proc. Zachodniego NFI. Ma ponadto 50 proc. walorów w BRE Private Equity.
Imperium Wieczerzaka
Nieoficjalną informację o tym, że Raiffeisen Investment nie będzie docelowym właścicielem udziałów w trzech NFI, może potwierdzać strategia austriackiego banku. Nie przewidywał on bowiem większego zaangażowania w fundusze. W branży mówi się, że nowy zakup RI będzie częściowo sfinalizowany z pieniędzy przejmowanych NFI, dzięki czemu Raiffeisen nie utraci płynności finansowej po transakcji.
Tym bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, według którego to podmioty związane z Grzegorzem Wieczerzakiem próbują uzyskać kontrolę nad trzema funduszami - zwłaszcza w kontekście zagrożenia jego posady w PZU Życie.
Niedawno Aldona Kamela-Sowińska, nowy szef resortu skarbu, oświadczyła, że rozważa usunięcie Grzegorza Wieczerzaka z tego stanowiska, ponieważ 'jego osoba budzi za dużo kontrowersji'. Szef PZU Życie w wywiadzie telewizyjnym zasugerował, że w przypadku dymisji nie będzie miał problemów ze znalezieniem nowej, równie dobrej, posady. Kadencja Grzegorza Wieczerzaka w PZU Życie upłynęła z końcem 2000 roku. Do jej faktycznego zakończenia potrzebne jest jeszcze przeprowadzenie audytu w spółce i walne zgromadzenie akcjonariuszy, które rozliczy prezesa z działalności.
Skarb a NFI
Plany inwestycyjne Grzegorza Wieczerzaka wobec NFI rozpoczęły się wraz z początkiem kadencji Andrzeja Chronowskiego na stanowisku ministra skarbu. Wówczas resort rozpoczął walkę o władzę w NFI. Oficjalnym powodem zwiększenia zaangażowania ministerstwa w zarządzanie było niezadowolenie z wyników funduszy. Nieoficjalnie mówi się o tym, że działania wobec NFI Andrzej Chronowski podjął na życzenie swojego nieformalnego doradcy - Grzegorza Wieczerzaka.
Pierwsza bitwę stoczono o NFI Foksal. Skarb Państwa, przy pomocy biura maklerskiego Wood & Company oraz PZU Życie, przejął kontrolę nad funduszem, pozbawiając grupę Everest miejsca w radzie nadzorczej. Nowa rada nadzorcza Foksal rozwiązała także umowę o zarządzanie z firmą BRE Private Equity. Teraz PZU Życie - po zmianie ministra skarbu - zmienia front i staje w jednym szeregu z Everestem.
Podobny konflikt był w 7 NFI. Po tym, jak we wrześniu 2000 r., nie dopuszczono przedstawiciela Skarbu Państwa do udziału w walnym zgromadzeniu funduszu (które miało wybrać nową radę nadzorczą), kontrolę nad funduszem przejęła grupa BRE/Everest. Akcjonariusze skupieni wokół BRE/Everest wybrali radę nadzorczą, która stanowisko prezesa pozostawiła w rękach Krzysztofa Jańczuka. Mniejszościowi akcjonariusze, skupieni wokół Skarbu Państwa, powołali drugą radę nadzorczą i sygnowali na stanowisko prezesa Jerzego Locha. Wypowiedziano również umowę o zarządzanie NFI firmie BRE Private Equity. W lutym tego roku Sąd Gospodarczy w Warszawie uznał ostatecznie, że legalnym prezesem 7 NFI jest Jerzy Loch, wkrótce zresztą odwołany. Zastąpił go Arkadiusz Deptuła.