Według gazety politycy PiS liczą na to, że wsparcie związku może przechylić szalę zwycięstwa na korzyść ich kandydata. Komisja Krajowa "Solidarności" dziś zadecyduje, czy pomóc partii. Wynik jest raczej przesądzony, bo z sondażu przeprowadzonego Ośrodek Prac Społeczno-Zawodowych "Solidarności" jesienią ubiegłego roku wynika, że 61 procent działaczy popiera PiS.
"Gazeta Wyborcza" pisze, że większość liderów związku już podczas wczorajszego konwentu szefów regionów bliska była udzielenia poparcia Kaczyńskiemu. Serca niezdecydowanych jeszcze związkowców Kaczyński chce zdobyć dzisiejszym przemówieniem przed Komisją Krajową.
Dziennik dodaje, że Lech Wałęsa, który poparł już Tuska, zrobi wszystko, aby odwieść "Solidarność" od sojuszu z PiS. "Po co im ta polityka? Oni są niereformowalni, niczego się nie nauczyli po klęsce AWS" - mówi były prezydent.
"Gazeta Wyborcza"/kry/dabr