Wielowieyska przypomina, że "Polska ma na głowie przegrany proces arbitrażowy, grozi nam wypłata wielkiego odszkodowania dla Eureko, któremu rząd Polski obiecał oddanie kontroli nad PZU, a następnie tej umowy nie wypełnił. Komisja, grożąc w tym momencie unieważnieniem prywatyzacji, powinna mieć bardzo mocne podstawy. Odpowiedzialna komisja sejmowa wezwałaby wcześniej tabun ekspertów od prawa gospodarczego, bankowego i spytała o to. Żądanie unieważnienia umowy bez ekspertyz kilku kancelarii prawniczych wydaje mi się więc co najmniej nieostrożne" - pisze publicystka "Gazety Wyborczej".
"Gazeta Wyborcza" 16 09/Siekaj / gaj