Głodowe pensje, wyrzucanie ludzi na bruk, odpieranie paszportów, szantaż - to najczęstsze grzechy europejskich pracodawców wobec naszych rodaków. "Newsweek" pisze, że zachodnie związki zawodowe pomagają Polakom wychodzić z tarapatów, uczą negocjować, informują o prawach pracownika, wynagrodzeniach i obowiązkach pracodawcy. W tym celu przygotowują nawet kamapnie informacyjne w języku polskim i otwierają swoje przedstawicielstwa w Polsce. Tygodnik podkreśla jednak, że w walce o prawa Polaków mają one swój interes. Cudzoziemcy pracujący za mniejsze stawki psują bowiem rynek i zabierają miejscowym pracę. Związkowcy obawiają się też, że przez naszych rodaków mogą stracić swój wywalczony socjal, a pracodawcy wykorzystujący Polaków zaczną stosować te same chwyty wobec miejscowych pracowników.
"Newsweek" pisze, że w tej walce teoretycznie obie strony kopią piłkę do tej samej bramki. Polacy chcą zarabiać jak miejscowi, a ci nie chcą zarabiać jak Polacy. "Problem tylko w tym, że bezrobotni Polacy w kraju, którzy w przyszłości chcieliby dostać szansę na pracę za te "marne" 5600 zł miesięcznie na starcie, już jej mogą nie dostać" - pisze "Newsweek" w artykule "Wykiwani na pomocy".
"Newsweek"/Pio/pul
