Celnicy chcą iść śladem górników - przestrzega "Puls Biznesu".
Związki zawodowe celników grożą, że jeśli prezydent Aleksander Kwaśniewski nie wniesie do Sejmu projektu ustawy przyznającej celnikom tzw. mundurowe uprawnienia emerytalne i rentalne, to mogą powtórzyć się wydarzenia z końca lipca, kiedy pod parlamentem doszło do ostrej demonstracji górników - podaje tygodnik.
Przewodnicząca FZZSC Iwona Fołta zapewnia, że wszystkie związki zawodowe celników popierają wspólne żądania i jak będzie trzeba, to poprą drastyczniejsze metody. Rząd zawsze mówił, że dla celników nie ma pieniędzy, a dla górników jakoś się znalazły, i to gigantyczne. Z naszych szacunków wynika, że nowe zasady emerytalne objęłby około 6 tys. osób i kosztowałyby budżet 200 mln zł rocznie - tłumaczy Iwona Folta.
Związki zawodowe celników od dłużeszego czasu są w ostrym konflikcie z rządem. Zarzucają Wiesławowi Czyżowiczowi, szefowi Służby Celnej i wiceministrowi finansów m.in. niechęc do przyznania funkcjonariuszom emerytur i rent mundurowych, oraz mało skuteczną walke z korupcją wśród celników - czytamy w "Pulsie Biznesu".
IAR/Puls Biznesu/me/pul