Wielu prezesów firm spożywczych, pytanych przez gazetę, było zaskoczonych tą informacją. Nie ukrywają jednak, że to dobra wiadomość, choć nie liczą na rekordy sprzedaży. Uważają jednak, że obniżenie stawek celnych rozrusza i ucywilizuje nasz handel z Ukrainą.
Obniżka stawek jest znacząca. Dużą część zmniejszono o kilkadziesiąt procent, co powinno pomóc polskim firmom w rozwoju eksportu na rynek ukraiński. Wiele z nich śledziło zmiany w tym kraju, dzięki czemu kończą już przygotowania do uruchomienia eksportu. Kolejek na granicy jeszcze jednak nie ma. Zanim bowiem pierwsze polskie tiry pojadą do Lwowa, Kijowa i innych miast, nasze firmy muszą zdobyć dla swoich produktów lub zakładów ukraińskie certyfikaty.
Więcej na ten temat w "Pulsie Biznesu".
iar/Puls Biznesu/km /krzycz