Zalewskiego dziwi nie tyle samo utworzenie Ministerstwa Sportu, ile pora i okoliczności owej reorganizacji. Zdaniem dziennikarza problem, w jaki sposób państwo może najefektywniej zarządzać sportem wyczynowym, pozostaje otwarty. Koncepcja Leszka Millera, który skonstruował Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu, absolutnie się nie sprawdziła. Jednak miał on do takiej decyzji polityczne prawo, ponieważ podejmował ją zaraz po zwycięskich wyborach, a nie wtedy, gdy nadchodzi czas sprzątania biurek - pisze Jacek Zalewski w "Pulsie Biznesu".
"PB"/jurczynski/dabr